Jak pisaliśmy już na łamach Legio24.pl w listopadzie uruchomiono przy wjeździe na obwodnicę Jabłonny rejestratory wykrywające przejazd na czerwonym świetle. Pisaliśmy, że sypią się mandaty, a dziś dokładnie wiemy, ilu kierowców nie stosujących się do sygnalizacji zarejestrowały urządzenia. Ich liczba jest zatrważająca. Jak poinformowali naszą redakcję pracownicy Wydziału Analiz Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym od 19 listopada zamontowane w Jabłonnie kamery wykryły aż 1300 przejazdów na czerwonym świetle. Dane te pochodzą z dnia 15 grudnia. Jednocześnie jabłonowski wjazd na obwodnicę plasuje się w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o ten rodzaj wykroczeń drogowych.
W przypadku powyższych naruszeń prowadzone są dalsze czynności wyjaśniające, analogicznie jak ma to miejsce przy wykorzystaniu fotoradarów. Nadmieniam, że rejestratory posiadają funkcjonalność pozwalającą na uwzględnienie możliwości zgodnego z przepisami skrętu przy palącej się zielonej strzałce.Przypomnijmy, że za przejazd na czerwonym świetle kierowca może zostać ukarany mandatem w wysokości od 300 do 500 zł. Gdyby przemnożyć liczbę już zarejestrowanych w Jabłonnie wykroczeń i kwotę najniższego mandatu (300 zł) kieszenie kierowców mogą uszczupleć o blisko 400 tys. złotych.Łukasz Majchrzak Naczelnik Wydziału Wydział Analiz Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym
Są zastrzeżenia
Część kierowców ma jednak zastrzeżenia do działania systemu. Skarżą się oni, że na skrzyżowaniu nie ma tzw. sekundników, które pokazywałyby, za jaki czas zmieni się światło na sygnalizatorze. Brak takiego rozwiązania może albo wymuszać dość ostre hamowanie, albo narażać na mandat za przejazd na "późnym pomarańczowym". W całej Polsce jest zamontowanych 20 rejestratorów ujawniających wykroczenia kierowców związane z ignorowaniem sygnalizacji świetlnej. Uwieczniły one już około 10 tys. pojazdów łamiących przepisy. Najwięcej z nich w Jabłonnie, Komornikach oraz Markach. Przeczytaj więcej na ten temat:
/red/
0
0
0
0
0
0
0 0
Panie Łukaszu.Zapraszam Pana z prywatnym autem na wyjazd z Jablonny na znanej strzałce w godzinach porannych. Proponuje test - 50 wyjazdów na strzałce z zatrzymaniem. Jeśli Pana auto cudem bedzie całe po tym teście pokrywam koszt benzyny i stawiam skrzynkę whiski. W przeciwnym wypadku Pan pokrywa koszt paliwa i naprawy auta/własnego leczenia. Pogrzeb w razie czego pokryje zasiłek. Poprawcie wpierw ten wyjazd a potem nabijajcie budżet. Prawo ma służyć ludziom a nie finansom. Ta strjjzałka jest bez sensu i stawanie na niej to powiększanie korków i narażanie siebie i innych na wypadek. Włączcie myślenie a nie kamery! 09:24, 21.12.2015
0 0
Serwus!
Nie wiem czy strzelanie fotek łamiącym tam przepis ruchu drogowego jest... tym najlepszym przepisem na zarówno bezpieczeństwo i płynność jazdy w tym miejscu. Jasne jest i ja w to wierzę, część z ustrzeleń wynika z beznadziejnej sytuacji w jakiej się kierowcy znaleźli, kiedy to zgra się "ta" prędkość i "ten" moment i "to" położenia auta, że przy zapaleniu się środkowego światła jest za mało czasu na wybór lepszej opcji ruchu:czy uciekamy i ryzykujemy czerwonym światłem i fotką czy ostro hamujemy z ryzykiem zarzucenia i dalszych konsekwencji. Nie mówiąc, że u niektórych neurony pracują deko wolniej a u innych szybciej więc dochodzi tu mimo i tak już fatalnego zgrania się wielu czynników strata czasu na ruch i decyzję albo decyzję i ruch. Warto pamiętać, że auto wiozące towar nie mówiąc o ciężarowym ani w miejscu nie zahamuje ani tez nagle nie przyspieszy by uciec ze skrzyżowania. Chciałoby się, aby były wyjątki dla reguły pracy aparatu na tym skrzyżowaniu...chociażby w takim przypadku ale można to tylko wiadomo- koniowi tłumaczyć.
Ciekawa sprawa... obwodnica była projektowana na inne ograniczenia prędkości niż to po tylu latach dziś wygląda. Jasna sprawa jest skąd takie zmiany, ale myślę, że jak ktoś będzie sobie życzy trochę posmakować ryzyka to i tak pojedzie 2 razy szybciej niż się zezwala mając wszystko i wszystkich w tyle a ja nie chcąc mieć styczności z drogówką muszę jechać o wiele wolniej aniżeli pozwalały i sądzę że nic się droga nie wyprofilowała i wciąż pozwala jechać a i pewnie te założenia były brana z odpowiednią tolerancją i zaniżeniem.
Czołem! 15:13, 17.12.2015