Funkcjonariusze z Pułtuska zatrzymali 26-letnią kobietę, która zbierając żywność dla Banku Żywności w jednym z pułtuskich supermarketów ukradła telefon komórkowy. Wykorzystując szczytny cel i dobre serca innych ludzi z pomieszczenia socjalnego skradła jednej z pracownic sklepu telefon komórkowy. Została zatrzymana. Resztę dnia i noc spędziła w policyjnym areszcie. Usłyszała zarzut kradzieży. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pułtuscy policjanci zostali wezwani do nietypowego zdarzenia w jednym z miejscowych supermarketów. Doszło tam do kradzieży telefonu komórkowego. Pracownik sklepu poinformował policjantów, że kobieta, która kwestowała dla Banku Żywności prawdopodobnie ukradła telefon komórkowy. Po sprawdzeniu monitoringu wyszło na jaw, że 26-latka z kurtki wiszącej w pomieszczeniu socjalnym ukradła komórkę. Wartość skradzionego mienia to 350 złotych. Policjanci po kilkunastu minutach od zgłoszenia, ujęli sprawczynię, która jeszcze była w sklepie. W kieszeni kurki kobiety znaleźli baterię od telefonu, a resztę łupu w prawej skarpetce. Skradzione mienie zwrócono właścicielce.
Kolejnych kilka godzin, w tym noc sprawczyni spędziła w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszała zarzut kradzieży telefonu. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do lat 5.
/Anna Balcerzak, KPP Pułtusk/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz