Wybory 2014: Ma receptę na szpital?

W zbliżających się wyborach samorządowych (16.11) w powiecie legionowskim startuje łącznie 611 kandydatów na radnych. Najwięcej, bo aż 266 chętnych kusi Rada Powiatu. Wśród nich oprócz "zawodowych" polityków, czy radnych, są osoby, które startują po raz pierwszy. To nasi sąsiedzi, drobni przedsiębiorcy, czy osoby zaufania publicznego np. nauczyciele czy aptekarze.

(S. Sokołowski) - Startuje Pani do Rady Powiatu po raz pierwszy?

(Teresa Panek, kandydatka z KW Porozumienie Samorządowe z okręgu nr 1 w Legionowie) - Tak, zdecydowałam się na start z lokalnego komitetu ponieważ nie widzę miejsca w samorządzie dla partii politycznych.

(S.S.) - Dlaczego Pani kandyduje, nie realizuje się Pani jako aptekarz?

(T.P.) - To doskonały zawód, bo stwarza mi możliwość częstych kontaktów z mieszkańcami. Mówią mi o swoich problemach i to nie tylko medycznych. Jednak zza aptekarskiej lady na Kopernika nie udaje mi się im wszystkim pomóc. Stając się radną będę miała wpływ na...

(S.S.) - No właśnie na co chciałby mieć Pani realny wpływ?

(T.P.) - Chociażby na budowę szpitala powiatowego. To realna potrzeba społeczna. Legionowianie się starzeją, przybywa osób przewlekle chorych. Mam doświadczenie w negocjacjach z Narodowym Fundusze Zdrowia i liczę, że przyda się ono również w samorządzie. Mam receptę na szpital.

( S.S.) - Tymczasem ostatnio zlikwidowano nawet całodobowy dyżur apteczny!

(T.P.) - Faktycznie, to sytuacja, która może zagrażać życiu, a już na pewno zdrowiu pacjentów. Prowadzę rozmowy na ten temat z dotychczas dyżurującą apteką, aby przejąć to zadanie. Jeżeli te rozmowy okażą się skuteczne to nocny i świąteczny dyżur znów wróci do Legionowa.

/Sebastian Sokołowski/