Tegoroczna Wielkanoc będzie bardziej zimowa niż grudniowe Boże Narodzenie. Już dziś w nocy (30/31.03) nad Mazowsze nadciągną chmury, które przyniosą opady śniegu, okresami intensywne. Nocna temperatura także będzie iście zimowa. Na termometrach nie więcej niż -3 stopnie. Zimowo będzie zresztą nie tylko nocą.
fot. TVN24
Synoptycy alarmują, że tegoroczna Wielkanoc rozpocznie się intensywnymi opadami śniegu. Na Mazowszu opady rozpoczną się już nocą z soboty na niedzielę i potrwają przynajmniej do niedzielnego, późnego popołudnia. Sypiący śnieg będzie mokry i ciężki, a na dodatek niewykluczone są zawieje i zamiecie śnieżne - opadom towarzyszyć będą bowiem silne podmuchy wiatru. W niedzielne popołudnie na termometrach maksymalnie +2 stopnie.
Poniedziałek (01.04) nie będzie lepszy. Od rana do wieczora możliwe opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Nie ma szans na przejaśnienia. Podobnie jak w niedzielę będzie bardzo zimno, maksymalnie od 2 do 3 kresek powyżej zera. Uwaga, tradycyjne zabawy w polewanie wodą na świeżym powietrzu mogą skończyć się u "polanego" zapaleniem płuc!
Dla porównania przypominamy jakie temperatury panowały w Boże Narodzenie 2012 roku w Warszawie. 25 grudnia mieliśmy po południu na termometrach +4,5 stopnia, a w drugi dzień świąt aż 9 stopni na plusie.
Wiosny, tej prawdziwej nie ma i na razie nie będzie. Synoptycy nie widzą jej w swoich prognozach na kolejne dwa tygodnie. W internecie pojawiły się już nawet głosy, że wiosny w tym roku nie będzie. Zdaniem niektórych specjalistów od klimatu najprawdopodobniejszym scenariuszem jest przejście z zimy do lata. Według przewidywań miałoby to nastąpić w drugiej połowie kwietnia. Należy wziąć jednak pod uwagę fakt, że są to tylko gdybania. O tym jak pogoda potrafi być nieprzewidywalna mogliśmy się przekonać w ostatnich dniach, kiedy to synoptycy zmieniali prognozy pogody na święta praktycznie codziennie. Niestety za każdym razem na gorsze. Sytuacja meteorologiczna w ostatnich dwóch tygodniach uświadomiła wszystkim jak wiele jeszcze specjalistom brakuje wiedzy w prognozowaniu pogody. Ścieżki, po których wędrują wyże i niże bywają nieodgadnione nawet dla najbardziej utalentowanych synoptyków.
Tymczasem cieszmy się Świętami! Niech te wyjątkowe dni będą dla nas wszystkich okresem miłości, spokoju i pogody ducha. Niech brak ciepła za oknem rekompensuje nam ciepło rodzinne, a ... wiosna i tak kiedyś przyjdzie. W oczekiwaniu na nią proponujemy, zamiast grilla, niedzielny rodzinny kulig połączony z konsumpcją kiełbasek z ogniska i poniedziałkową bitwę na śnieżki.
/wł/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz