Piątek (31.01) to kolejny dzień, kiedy na Mazowszu występują utrudnienia w kursowaniu pociągów. Opóźnienia składów mogą przekraczać 30 minut - informują Koleje Mazowieckie. W ostatnich dniach takie informacje są niestety normą.
fot. Koleje Mazowieckie
Na terenie Mazowsza występują poważne utrudnienia w ruchu pociągów spowodowane trudnymi warunkami pogodowymi. Silny wiatr tworzy zaspy śnieżne i zawiewa rozjazdy - czytamy na stronie internetowej Kolei Mazowieckich. Z tego powodu wprowadzono zmiany w kursowaniu pociągów. Część pociągów została odwołana, aby upłynnić ruch na węźle warszawskim. Jak zapewniają kolejowi przewoźnicy - w terenie pracują służby PKP Polskich Linii Kolejowych i cały czas odśnieżają rozjazdy. Opóźnienia pociągów kursujących na terenie Mazowsza mogą przekraczać nawet 30 minut, a czas ten może ulegać zmianie. W związku z problemami na kolei w piątek (przez całą dobę, 31.01.2014) wprowadzono wzajemne honorowanie biletów KM i ZTM w pociągach KM i SKM na całym obszarze działania Wspólnego Biletu. /wł, ZTM, KM/
0
0
0
0
0
0
0 0
+W Warszawie na przystanku Rakowiec nie byliśmy informowani co dzieje się z pociągami. Stałam godzinę. Chyba głośniki też Wam zamarzły!!!! Dopiero gdy podjechał pociąg z Radomia, konduktor poinformował, że ich pociąg nie wiadomo kiedy odjedzie, bo rozjazdy zamarzły. Nikt z PKP nie liczy się z ludźmi, że stoją i marzną, spieszą się do pracy. Tylko kanary latają i bilety sprawdzają. W głębokim poszanowaniu mają włodarze PKP pasażerów, im w portki jest ciepło. Brawo, aby tak dalej. Powodzenia. 08:35, 31.01.2014
0 0
Ten bałagan z kursowaniem pociągów to wynik złego przygotowania (a raczej nieprzygotowania) spółek PKP do sezonu zimowego !! Do tego dochodzi słaby nadzór i brak kontroli tych przygotowań. Nic prostszego jak zatrudnić do odladzania rozjazdów paru gości z łopatami i łomami oraz takimi niewielkimi miotaczami ognia. W zimę stulecia w 1978 r, gdy byłem w wojsku, razem z kolejarzami, w ten sposób utrzymywaliśmy przejezdność torowisk na stacji Bydgoszcz. Teraz interesują spółki PKP tylko oszczędności !!! Zlikwidowali dużo stanowisk pracowników torowych, a dowalili biurowych. W samej centrali PKP zatrudnionych jest kilku młodziutkich kierowników projektów i oni sami nie wiedzą, jakich projektów, a zarabiają po 10 tys. zł miesięcznie za picie kawy i kilkugodzinny pobyt w miejscu pracy. Pozostaje życzyć POWODZENIA !!! 08:35, 01.02.2014
0 0
MIAŁY BYĆ KOLEJE WIELKICH PRĘDKOŚCI .... A CO MAMY ? WIELKI BAJER !!! MOŻE JAŚNIE PANOWIE DYREKTORZY WIELU SPÓŁEK KOLEJOWYCH I SZEFOWIE KOLEJOWYCH ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH COŚ POWIEDZĄ CIEKAWEGO PASAŻEROM, BO CHYBA SIĘ SCHOWALI, ŻEBY NIE DOSTAĆ PO MORDZIE OD PODRÓŻNYCH ZAGUBIONYCH NA STACJACH I MIĘDZY STACJAMI 10:40, 01.02.2014