W czwartek wracają "godziny dla seniorów"

W najbliższy czwartek (15.10) wracają godziny dla seniorów. W sklepach spożywczych, drogeriach i aptekach, w godz. od 10:00 do 12:00, zakupy będą mogły robić wyłącznie osoby powyżej 60. roku życia.



Trwająca epidemia koronawirusa ponownie zaczyna wpływać na nasze codzienne życie. Z uwagi na duży wzrost zachorowań na COVID-19, do którego dochodzi w ostatnim czasie, rząd zdecydował o powrocie do tak zwanych "godzin dla seniorów". Od najbliższego czwartku (15 października), w godz. od 10:00 do 12:00 zakupy w sklepach spożywczych, drogeriach i aptekach będą mogły robić wyłącznie osoby powyżej 60. roku życia.

Takie rozwiązanie, zdaniem rządu, pomoże chronić osoby starsze przed zarażeniem się koronawirusem. To ważne, ponieważ seniorzy dużo częściej niż osoby młodsze, umierają w wyniku powikłań związanych z COVID-19.

Supermarkety będą czynne dłużej?

"Godziny dla seniorów" obowiązywały już wiosną, podczas pierwszej fali epidemii. Wtedy placówki handlowe wydłużyły czas pracy, aby każdy zainteresowany mógł zrobić zakupy, pomimo obowiązujących restrykcji. Obecnie ma być podobnie. Tak wynika z nieoficjalnych informacji pochodzących od sieci handlowych.

Czy "godziny dla seniorów" mają sens? Tak, ale...

Godziny dla seniorów, w obecnej sytuacji, są bardzo dobrym rozwiązaniem. Pomagają ograniczyć ryzyko zarażenia się koronawirusem przez osoby starsze. Niestety, jak pokazują doświadczenia z wiosny, sami seniorzy niekoniecznie się do nich stosują.

Zgodnie z zaleceniem, osoby powyżej 60. roku życia powinny wychodzić na zakupy właśnie w godzinach dla nich przeznaczonych, czyli między 10:00, a 12:00, aby unikać niepotrzebnego kontaktu społecznego z osobami młodszymi. Wiosną duża część seniorów ignorowała to zalecenie i robiła zakupy rano, po południu lub wieczorem, kiedy w sklepach pełno było klientów w różnym wieku. Takie zachowanie seniorów było nieodpowiedzialne i narażało ich na kontakt z wirusem. Czy tym razem będzie podobnie?

/red./