"Poszukujemy ZŁODZIEJA, który okradł siłownię z pieniędzy zbieranych na Dom Dziecka w Chotomowie. Za udzielenie informacji umożliwiającej złapanie tego zwyrodnialca, nagroda (karnet miesięczny plus odżywka białkowa). Prosimy o udostępnianie tego postu." - taka informacja pojawiła się w serwisie Facebook pod filmem z monitoringu, który wzburzył Internautów.

fot. Materiał siłowni

Film umieścił Pan Paweł Grzeszkiewicz, właściciel siłowni Dominator w Legionowie, w której doszło do kradzieży.  14 lutego b.r. po godzinie 20.00 do biura siłowni wszedł młody mężczyzna, podszedł do biurka i zaczął sprawdzać stojące na nim skarbonki. Po chwili wyszedł z jedną z nich, mijając zbliżającego się klienta. Na biurku znajdowała się informacja o prowadzonej zbiórce dla dzieciaków...

Siłownia znajduje się  na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Legionowie. Jest miejscem ogólnodostępnym, więc złodziej nie miał problemu, by wejść na jej teren. Nie spodziewał się tylko, że całe zdarzenie uwieczniła kamera przemysłowa. Film ujrzał światło dzienne dopiero teraz, bo właściciel siłowni, który ma dostęp do nagrań, przebywał na urlopie. Skąd pomysł na jego upublicznienie?  Zrobiłem to, żeby napiętnować tego, kto nie potrafi uszanować żadnej świętości - mówi Paweł Grzeszkiewicz.



Mieszkańcy powiatu legionowskiego odpowiedzieli bardzo energicznie na prośbę Pana Pawła,  rankiem 25 lutego film miał ponad 500 udostępnień. Jest też spora liczba maili od Internautów, które mogą pomóc w ustaleniu sprawcy. W komentarzach pojawiło się mnóstwo krytycznych głosów na temat bezczelnego zachowania złodzieja. Wszystkich poruszył fakt, że skradziona puszka zawierała datki na Dom Dziecka w Chotomowie, wrzucane przez klientów siłowni.  Jak mówi Pan Paweł -  na święta do uzbieranej kwoty dokłada swoją część i kupuje prezenty dla podopiecznych chotomowskiego domu dziecka.

Sprawa została już zgłoszona na policję. Materiał filmowy będzie stanowił dowód kradzieży.