Szansa na przebudowę przejścia przy PKP Legionowo Przystanek

Jest szansa na wykonanie przebudowy przejścia podziemnego przy stacji kolejowej Legionowo Przystanek - informuje Urząd Miasta Legionowo. Choć dotychczasowe oferty firm przewyższały możliwości ratusza, to ostatecznie znalazł się przedsiębiorca, który zrobi to za mniejsze pieniądze.



-Dotychczas składane oferty znacznie przewyższały budżet, jaki zaplanowaliśmy na tę inwestycję. Proponowane kosztorysy przekraczały koszt budowy kładki, jaka powstaje nad torami w ulicach Parkowa-Wyszyńskiego. Prowadzimy jednak rozmowy z jedną z firm, której oferta znajduje się w naszych możliwościach finansowych. Ze względu na koniec roku planujemy, aby koncepcja powstała przed końcem grudnia, natomiast projekt na początku 2016 roku - mówi Marek Prokurat, naczelnik wydziału inwestycji UM Legionowo.

Projekt budowlano-wykonawczy przewiduje powstanie m.in. zadaszonych pochylni, oświetlenia, instalacji odprowadzającej wody deszczowe oraz usunięcie kolizji z infrastrukturą podziemną na terenie kolejowym zamkniętym.

Inwestycję mogła sfinansować kolej?

Cały czas aktualne jest pytanie, dlaczego miasto nie zadbało o odpowiedni projekt przejścia podziemnego w chwili, gdy te było budowane? Gdyby władze Legionowa wykazały więcej zainteresowania tą inwestycją, być może PKP PLK wybudowałoby przejście zgodnie z oczekiwaniami samorządowców i co najważniejsze samych mieszkańców, za pieniądze PKP. Teraz nie trzeba by było wydawać pieniędzy mieszkańców Legionowa na przebudowę dostosowującą obiekt do normalnego użytkowania.

Tłumaczenia władz miasta w sprawie inwestycji PKP PLK w Legionowie sprowadzają się do jednego mianownika - PKP jest trudnym partnerem do rozmów.

W czym problem?

Brak pochylni dla niepełnosprawnych i dla matek z dziećmi oraz wiecznie zepsute windy to prawdziwy  horror dla dużej części legionowian, którzy muszą pokonać tory i przedostać się na drugą stronę miasta.

Złośliwa rzecznik ratusza?

W czwartek (26.10) po godz. 11:00 wysłaliśmy w tej sprawie zapytania do UM Legionowo. Pytaliśmy o:
- informację, kiedy ruszy przebudowa przejścia podziemnego PKP Przystanek?
- jaki będzie zakres prac?
- ile będzie kosztować? kto za to zapłaci?
- kto ją wykona? jaka firma?
- kiedy zakończy się inwestycja?

Niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy w tej kwestii żadnych odpowiedzi z ratusza, a informację zaczerpnęliśmy ze strony internetowej UM Legionowo.

To nie pierwszy raz, kiedy Tamara Mytkowska, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Legionowo w sposób wydaje się złośliwy, a co najważniejsze nieprofesjonalny traktuje zapytania prasowe naszej redakcji, tym samym obrażając dziesiątki tysięcy naszych czytelników. Pani rzecznik prawdopodobnie postawiła sobie za punkt honoru odpowiadanie na nasze pytania jak najbliżej końca terminu, jaki na to dał jej ustawodawca (czyli w ciągu 14 dni). Często wcześniej opisując na stronie internetowej ratusza kwestię, o którą zapytaliśmy.

Taka sytuacja ma miejsce od chwili, kiedy idąc za głosem Czytelników, Legio24.pl zaczęło opisywać i drążyć tematy niewygodne dla władz miasta, takie jak choćby finansowanie kampanii wyborczej Jana Grabca z PO z pieniędzy publicznych oraz kontrowersyjną sprzedaż działki przy legionowskim stadionie.

/red/