Zamknij

Stanisławów Pierwszy: Nie zatrzymał się do kontroli, jechał pod prąd i uszkodził radiowóz

12:44, 29.09.2020
Skomentuj

Kryminalni z Legionowa zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej, uszkodził radiowóz oraz naraził na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu. Do zdarzenia doszło kilka dni temu na terenie gminy Nieporęt. Jak poinformowała w komunikacie datowanym na wtorek (29.09) Komenda Powiatowa Policji w Legionowie, 37-letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.



Jak czytamy w komunikacie wydanym przez legionowskich policjantów, kilka dni temu policjanci z Nieporętu patrolując miejscowość Stanisławów Pierwszy chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierującego oplem. Kierowca pomimo wydania wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał się. Policjanci rozpoczęli pościg za oplem, jednocześnie o całej sytuacji informując dyżurnego. Kierujący nadal nie reagował na sygnały do zatrzymania i uciekał z nadmierną prędkością przez kolejne miejscowości gminy Nieporęt, a następnie wjechał na teren powiatu wołomińskiego. Policjanci byli tuż za nim. 37-latek widząc, że prawdopodobnie nie uda mu się uciec przed policyjnym pościgiem wjechał na trasę S8 pod prąd, czym naraził innych uczestników ruchu na utratę zdrowia i życia. Kiedy nadal widział za sobą radiowóz zawrócił, a następnie z dużą prędkością uderzył w policyjny pojazd. Po zderzeniu mężczyzna porzucił swój pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo. Mundurowi ruszyli za nim, jednak na skutek doznanych obrażeń oraz z uwagi na nocną porę już po chwili stracili 37-latka z zasięgu wzroku.

Jak informuje rzeczniczka KPP Legionowo podkom. Justyna Stopińska, do pracy natychmiast wkroczyli policjanci pionu dochodzeniowo-śleczego, którzy na miejscu zdarzenia zabezpieczyli ślady mogące doprowadzić do zatrzymania kierowcy opla. Kolejny ruch należał do kryminalnych i to dzięki ich pracy operacyjnej oraz zebranym na miejscu zdarzenia śladom już następnego dnia 37-latek znalazł się w policyjnej celi.

W kolejnych dniach mieszkaniec powiatu pułtuskiego usłyszał zarzuty dotyczące niezatrzymania się do kontroli drogowej, czynnej napaści na funkcjonariuszy, w wyniku której doznali oni obrażeń ciała, jak również uszkodzeniu uległ policyjny radiowóz oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo zdrowia innych uczestników ruchu drogowego. Na wniosek policjantów, który poparła także legionowska prokuratura, sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.

/red./

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%