Policjanci z Serocka zatrzymali trzech mężczyzn, którzy jechali samochodem bez aktualnych badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia. Cała sprawa okazała się dużo bardziej poważna niż początkowo sądzono, ponieważ każdy z zatrzymanych miał coś na sumieniu - kierowca samochodu miał sądowy zakaz kierowania pojazdami, jeden z pasażerów przewoził narkotyki, a drugi miał przy sobie kradziony dokument.
Fot. KPP Legionowo dla Legio24
W miejscowości Wierzbica (gmina Serock) policjanci zatrzymali do kontroli drogowej fiata, którym jechało trzech mężczyzn. Okazało się, że zarówno dla kierowcy, jak i dla dwóch pasażerów samochodu zwykła kontrola zakończy się w celi. Jak informuje młodsza aspirant Dorota Sitarska z KPP Legionowo, policjanci szybko ustalili, że kierujący fiatem, 25-letni Marek G., ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Z kolei jeden z pasażerów samochodu, 24-letni Andrzej J., przewoził marihuanę. Natomiast w największe tarapaty wpadł drugi pasażer auta, który miał przy sobie skradziony kilka miesięcy temu w Warszawie dowód rejestracyjny. Jakby tego było mało, samochód, którym jechali mężczyźni nie miał ani aktualnych badań technicznych, ani obowiązkowego ubezpieczenia.Przyznali się do winy
Marek G. usłyszał zarzut naruszenia zakazu sądowego. Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz karze grzywny. Drugi z zatrzymanych, Andrzej J., przyznał się do posiadania środków odurzających i dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz karze grzywny.
Będzie przesłuchiwany
Na razie nie wiadomo jaki będzie dalszy los trzeciego zatrzymanego. "Drugi z pasażerów będzie przesłuchiwany przez policjantów z Warszawy odnośnie dowodu rejestracyjnego, który miał przy sobie (...)" - informuje młodsza aspirant Dorota Sitarska. /kh/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz