Zamknij

Rozmowa kwalifikacyjna nie idzie najlepiej? Są sposoby, by wybrnąć ze ślepego zaułka!

12:32, 22.11.2016 Aktualizacja: 18:41, 04.12.2016
Skomentuj

O rozmowie kwalifikacyjnej, czyli najważniejszym punkcie każdego procesu rekrutacyjnego pisaliśmy już na naszych łamach wielokrotnie. Jeśli czytaliście poprzednie artykuły na ten temat na pewno wiecie doskonale, jak się do niej przygotować i jak ją poprowadzić w takim kierunku, by otrzymać upragnioną pracę. Co jednak, jeśli pomimo wszystko coś idzie nie tak? Gdzieś w trakcie popełnimy jakiś błąd? Są sposoby, by szybko wyprostować to, co niechcący zepsuliśmy.



Wraz z dziennikarzami największego portalu poświęconego rynkowi pracy - Pracuj.pl omówimy dziś najbardziej popularne "wpadki", które przydarzają się kandydatom do pracy podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Powody tych wpadek bywają różne. Są to głównie: roztargnienie, zdenerwowanie, stres, ale także i to, że nie posiadamy odpowiednich kwalifikacji i umiejętności wymaganych przez nowego pracodawcę. Jakie błędy najczęściej popełniają kandydaci?

Nie spełniam wszystkich kryteriów


Czasem odpowiadamy na ogłoszenie, choć z góry wiemy, że nie spełniamy wszystkich wymagań. Dzieje się tak głównie z pewności, że choć nie spełniamy jakiegoś punktu wypisanego w ogłoszeniu, to i tak damy sobie radę. Przykład? Firma poszukuje osoby z certyfikatem językowym. My go nie posiadamy, ale płynnie mówimy i piszemy w obcym języku. W takim wypadku należy jasno poinformować o tym pracodawcę i podkreślić - podając przykłady - znajomość języka na odpowiednim poziomie. Gorzej, jeśli ów język znamy kiepsko, ale i z tego jest jakieś wyjście. Należy zapytać rekrutera o to, jak w praktyce używa się danego języka w pracy. Może się bowiem okazać, że rzadko, a to da nam czas na przykład na dokształcenie. W tym wypadku powinniśmy zadeklarować chęć nauki i jednocześnie wykazać, że pozostałe kompetencje spełniamy w 100%.

Podobnie sytuacja ma się również do wymaganego stażu pracy. Firma, chciałaby mieć pracownika z 5-letnim doświadczeniem, my mamy 3-letnie, ale za to bardzo bogate. Nie ukrywajmy tego. Pokażmy, że pomimo 3-letniego doświadczenia zdobyliśmy porządne szlify i świetnie sobie poradzimy. Opowiedzmy o swoich osiągnięciach, o tym jak rozwiązywaliśmy różne zawodowe problemy.

Wymijające odpowiedzi, schodzenie z tematu, faux pas


Kolejnym ważnym punktem jest styl wypowiedzi. Powinniśmy zadbać, by to co mówimy było spójne i rzeczowe. Jeśli w jakimś momencie popłynęliśmy gdzieś za daleko, wtrąciliśmy niepotrzebny żart, czy krytykę poprzedniego szefa, to jak najszybciej wycofajmy się z tego i wróćmy do rzeczowej dyskusji. Nie róbmy dygresji, nie zmieniajmy wątków, w ten sposób tylko odciągamy uwagę naszego rozmówcy. Popełniając faux pas przeprośmy i otwarcie powiedzmy, że jesteśmy zdenerwowani i że zależy nam na pracy - stąd stres podczas rozmowy.

Rozmowa się "nie klei"


Aby rozmowa była rzeczowa, konkretna i zakończyła się naszym sukcesem powinniśmy dać się poznać rekruterowi, aktywnie słuchajmy, przywołujmy przykłady, odnośmy się do konkretnych sytuacji i zdarzeń. W ten sposób zaciekawimy rozmówcę naszą osobą. Pamiętajmy, im dłuższa rozmowa kwalifikacyjna, tym lepiej! - Jeśli rozmowa trwa kilkanaście minut, to raczej nic dobrego nie wróży. I choć po godzinnej rozmowie, mamy wrażenie, że zostaliśmy "przemaglowani", to z reguły jest to dobry znak - zainteresowaliśmy rekrutera - mówi Anna Dolot, ekspert HR w firmie ATERIMA.

Sprawdź sprawdzone ogłoszenia w sieci


Jeśli obecnie szukasz pracy na pewno przeglądasz ogłoszenia w Internecie. Aktualne oferty pracodawców w Legionowa i okolic można znaleźć między innymi tutaj.

/red/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%