Rozbudowa Drogi Krajowej nr 61 w Legionowie, na odcinku od wiaduktu do miejscowości Michałów - Reginów - tak zwany etap III inwestycji stoi w dalszym ciągu pod dużym znakiem zapytania. Z raportu ogłoszonego przez Ministerstwo Infrastruktury, po zakończonych konsultacjach społecznych w sprawie Programu Budowy Dróg Krajowych wynika, że rozbudowa tego odcinaka DK61 będzie przedmiotem dalszych analiz ministerstwa i to pomimo największego poparcia, jakie uzyskała w skali całego kraju.
Raport z konsultacji społecznych w sprawie Programu Budowy Dróg Krajowych jest dla mieszkańców Legionowa miażdżący. Okazuje się, ze Ministerstwo Infrastruktury najwyraźniej nie ma ochoty przebudować kolejnego odcinka Drogi Krajowej nr 61. W raporcie czytamy, że "... Z uwagi na bardzo liczne głosy społeczeństwa, władz samorządowych oraz poparcie przedstawicieli Parlamentu RP, inwestycja będzie przedmiotem dalszych analiz Ministerstwa..." Nic więcej, tylko tyle. Choć etap III rozbudowy DK61 (na odcinku od wiaduktu w Legionowie do Michałowa - Reginowa) zdobył największą liczbę głosów poparcia w skali całego kraju, nie wystarczyło to urzędnikom do podjęcia pozytywnej decyzji. Jeszcze gorzej ma się plan większej przebudowy, ciągnącej się aż do ronda w Zegrzu Południowym. On nie ma żadnych szans na realizację w ciągu najbliższych lat.
Legionowo z największym poparciem w kraju
W sumie, podczas konsultacji społecznych zgłoszono 249 wniosków o przebudowę różnych odcinków Dróg Krajowych. Inwestycje te w sumie zdobyły 42 416 głosów poparcia różnych grup społecznych. Co ciekawe, największym cieszyła się inwestycja polegająca na rozbudowie DK61 w Legionowie na odcinku od wiaduktu do Michałowa-Reginowa. Rozbudowę poparło 3 parlamentarzystów, 36 przedstawicieli samorządów, 16 firm i organizacji społecznych oraz aż 5 986 osób fizycznych. Żadna inna inwestycja nie cieszyła się takim poparciem społecznym. Dla porównania, druga opcja rozbudowy DK61, aż do ronda w Zegrzu Południowym otrzymała tylko 16 głosów poparcia.
Co dalej?
Widać, że Ministerstwo Infrastruktury bierze pod uwagę nie tylko poparcie społeczne dla danej inwestycji. Jak można inaczej wytłumaczyć fakt, ze rozbudowa DK61 w Legionowie, choć zdobyła największe w kraju poparcie będzie tylko "przedmiotem dalszej analizy"?
Mieszkańcy Legionowa, samorządowcy, a nawet parlamentarzyści mogą się czuć zawiedzeni taką postawą ministerstwa. Czy jedyną możliwością doprowadzenia tej inwestycji do realizacji są zatem protesty i blokowanie tej ruchliwej trasy? Na to pytanie przyjdzie teraz odpowiedzieć sobie mieszkańcom i samorządowcom, dla których raport z konsultacji Programu Budowy Dróg Krajowych to zimny prysznic na rozgrzaną głowę.
0
0
0
0
0
0
0 0
Grabiec rusz dupę do koleżków z PO 10:58, 03.03.2015
0 0
jednak wicepremier Piechociński nic nie może? 13:07, 03.03.2015
0 0
Radny Cichocki do zdjęć był pierwszy, a sprawa dalej niezałatwiona - jak korki był tak dalej są... 13:39, 03.03.2015
0 0
Jednak bez blokady się nie obędzie.Teraz mydlenie oczu , a potem informacja ,że niestety się nie udało lub wpisanie na koniec listy rezerwowej.
Przeczytałem ten raport i odnoszę wrażenie ,że bez ogólnopolskiego nagłośnienia sprawy nie ma szans.
Przydał by się zakaz przejazdu ciężarówek przez miasto w godzinach szczytu, to chyba władze miasta mogą załatwić ,byłoby sporo hałasu. 15:30, 03.03.2015
0 0
Drodzy legionowianie dziwicie się że nie ma kasy na przebudowę III etapu trasy 61 przez Legionowo, oto trzy powody dlaczego.
1) Pani Kopacz z Radomia - kasa idzie na rozbudowę Radomia.
2) Pan Struzik z Płocka - kasa idzie na rozbudowę Płocka.
3) Pani Wasiak koleżanka i pomocnica w realizowaniu marzeń Pani Premier i Pana Struzika.
Więc jak możemy się doczekać przebudowy, chyba trzeba wyautować te osoby w nadchodzących wyborach wtedy chyba będzie jakaś szansa, ewentualnie musi być całkowita blokada drogi 61.
Wszyscy razem możemy wiele zdziałać " DO BOJU " 16:58, 07.06.2015