Zamknij

PiS kontra Smogorzewski. Spór w trybie wyborczym

11:56, 22.10.2014 Aktualizacja: 22:25, 22.10.2014
Skomentuj

Do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga wpłynęły pierwsze pozwy w trybie wyborczym, dotyczące kampanii w powiecie legionowskim. Ich autorem jest Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość oraz kandydat na prezydenta miasta - Konrad Michalski. Pozwy - dotyczące tej samej wypowiedzi - skierowane były przeciwko obecnemu Prezydentowi Legionowa Romanowi Smogorzewskiemu. Sąd zdecydował jednak o ich oddaleniu. Dwa złożone pozwy dotyczyły wypowiedzi prezydenta Smogorzewskiego na konwencji wyborczej zorganizowanej 10 października w pobliżu legionowskiego ratusza. Według PiS oraz kandydata na prezydenta Legionowa - Konrada Michalskiego, obecny prezydent miał powiedzieć, iż w nadchodzących wyborach nie będzie miał kontrkandydatów. Komitet Wyborczy PiS zareagował również na negatywne określenie działalności legionowskiego PiS. Wyborczy spór dotyczył zarzutu "nieudolności". - Na razie mam taką obawę, że nie będę miał żadnego kontrkandydata, ponieważ główna partia opozycyjna (...), tak rejestrowała swoich kandydatów, że nie umiała ich zarejestrować. Na razie w ogóle nie może zarejestrować kandydata na prezydenta - mówił w czasie wywiadu dla jednej z  gazet i lokalnej telewizji prezydent Smogorzewski.

Jest rozstrzygnięcie

Obie sprawy były rozpatrywane w trybie wyborczym. We wtorek (21.10) sędzia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga oddalił pozew PiS argumentując, że nie został złożony przez osobę upoważnioną. Postanowienie sądu wywołało niemałe zamieszanie w środowisku PiS, jak i PO. Poniżej prezentujemy komentarze dwóch młodych polityków i przedstawicieli obu ugrupowań, dotyczące opisywanej sytuacji.

 - Absurdalna jest podstawa oddalenia, bowiem Sąd przyjął, iż osoba upoważniona przez pełnomocnika wyborczego Krzysztofa Sobolewskiego nie może wnieść przedmiotowego pozwu - komentuje sytuację Piotr Płaciszewski, radny PiS. (...) Przecież to jest tak jak pełnomocnictwo substytucyjne to raz, a po drugie skoro "upoważnia do składnia oświadczeń woli związanych z czynnościami wyborczymi" mieści się w tym pojęciu postępowanie przed sądem w trybie wyborczym (...) - dodaje radny.

- To jest jakiś absurd, gdzie kandydat pozywa kandydata nie o nieprawdę, tylko o jego opinię - komentuje natomiast sytuację Piotr Zadrożny, polityk Porozumienia Samorządowego, współpracującego z PO. Według niego wyrok, jaki wydał sędzia to potwierdza. - Analizowałem to, co powiedział prezydent Smogorzewski. Użył słowa prawdopodobnie, że przypuszcza, wręcz że się obawia, iż może nie mieć kontrkandydata... Faktem jest, że w tym czasie (PiS - przyp. red. ) nie miał odpowiedniej liczby zarejestrowanych radnych, żeby zgłosić kandydata na prezydenta.  Myślę, że chodzi tu o to, by zaistnieć politycznie, żeby gazeta miała o czym pisać... bo inaczej o tym kandydacie pisać się niewiele da... W mojej ocenie jest to taki sam przypadek, jak sprawa Godson'a w Łodzi, kiedy pucował buty mieszkańcom, którzy przyszli na zakupy w centrum handlowym - komentuje zabiegi wyborcze PiS-u Zadrożny. W przypadku wniosku złożonego przez Konrada Michalskiego, sąd nie uznał argumentów  kandydata na prezydenta. Warto pamiętać, że wojna wyborcza dopiero się zaczyna, a podobnych sporów może być znacznie więcej. /iw/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

brumbrum

0 0

W Sejmie głosowanie: to teraz 6-dniowy tydzień pracy, najlepiej po 12 godzin, by ŻYŁO SIĘ LEPIEJ. A płace prawie jak w Chinach... Czas się pakować.
BĘDĘ DOKŁADNIE PATRZYŁ KTO ZA TYM GŁOSUJE, NIECH JEGO PARTIA NIE LICZY NA MÓJ GŁOS, NIEBAWEM WYBORY SAMORZĄDOWE 12:17, 22.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ZbyszekZbyszek

0 0

Głosujcie na PO. Pozdrawiam 02:28, 23.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%