Zamknij

Od stycznia drakońskie podwyżki cen biletów ZTM

09:03, 04.12.2013 Aktualizacja: 14:13, 05.12.2013
Skomentuj

210 zł - tyle, od nowego roku przyjdzie płacić mieszkańcom podwarszawskich gmin za 30-dniowy bilet obowiązujący w dwóch strefach komunikacyjnych aglomeracji warszawskiej. Podwyżki obejmą także inne, najczęściej kupowane bilety.

fot. ZTM Warszawa

Poza biletem 30-dniowym, więcej (o 2 złote) zapłacimy także za bilet dobowy, którego cena wyniesie 26 zł oraz za bilet 90-dniowy, który od 1 stycznia będzie kosztował aż 536 zł. Kolejną "ukrytą" podwyżkę mamy w biletach czasowych. Co prawda otrzymujemy nowy bilet, tak zwany "przesiadkowy" w cenie obecnego biletu jednorazowego, czyli 7 zł, ale za to w sprzedaży nie będą już dostępne popularne bilety 40 i 60 minutowe, które były tańsze. Z nowym biletem "przesiadkowym" możemy podróżować przez 90 minut i w tym czasie będziemy mogli zmienić środek lokomocji. Nowością będą tak zwane bilety weekendowe. Będą one obowiązywały od piątku, od godz. 19.00 do 8.00 rano w poniedziałek. Koszt biletu to 24 zł dla jednej osoby oraz 40 zł dla maksymalnie pięciu osób. Oczywiście podróżujący wyłącznie w pierwszej strefie komunikacyjnej za bilety, nawet po podwyżce będą płacić mniej. Mieszkańcy Legionowa, którzy do pracy dojeżdżają nieregularnie  powinni rozważyć zakup biletu wyłącznie na pierwszą strefę, który od 1 stycznia będzie kosztował 110 zł oraz za stacją Warszawa Choszczówka kasować dodatkowy bilet 20- minutowy, który w dalszym ciągu ma kosztować 3,40 zł. Kolejną opcją obniżenia kosztów podróży jest tak zwana "Karta Warszawiaka". Ma ona z założenia promować osoby, które mieszkają i płacą podatki w Warszawie. Dla nich bilet 30-dniowy obowiązujący tylko w pierwszej strefie będzie kosztował 98 złotych, a w dwóch strefach 196 złotych. Niższe stawki będą dotyczyły także innych biletów okresowych. Patrząc na obecne podwyżki nie sposób nie odnieść wrażenia, że mieszkańcy podwarszawskich gmin, są traktowani gorzej od warszawiaków przez ZTM oraz Radę Warszawy, choć także z ich podatków warszawska komunikacja jest finansowana i to w dosyć pokaźnej części. Co roku wiele milionów złotych trafia na konto Miasta Stołecznego Warszawy z takich miast jak Legionowo. Jeśli dołożymy do tego ogromną liczbę pasażerów korzystających z linii podmiejskich to okaże się, że są one jednymi z najbardziej rentownych w całej aglomeracji. Dziwi więc tak drakońskie postępowanie warszawskich radnych. Pazerność Rady Warszawy oraz dzielenie pasażerów na lepszych i gorszych niestety najbardziej odczują Ci, którzy codziennie pokonują kilkadziesiąt kilometrów aby dojechać do pracy, która daje utrzymanie im i ich rodzinom. Ulotkę z nowymi cenami biletów ZTM znajdziesz TUTAJ (Plik PDF) /wł/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

ZygaZyga

0 0

Zupełnie na głowę upadli...Ciekawe co na to miasto Legionowo, jak się masowo będą ludzie przerejestrowywać na "kartę warszawiaka". :P 11:47, 05.12.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KamilKamil

0 0

"Mieszkańcy Legionowa, którzy do pracy dojeżdżają pociągiem powinni rozważyć zakup biletu wyłącznie na pierwszą strefę, który od 1 stycznia będzie kosztował 110 zł oraz za stacją Warszawa Choszczówka kasować dodatkowy bilet 20- minutowy, który w dalszym ciągu ma kosztować 3,40 zł."

Gratuluję umiejętności liczenia. Dla osób dojeżdżąjących codziennie do pracy (czyli ok 20-23 razy w miesiącu) przy płaceniu za bilet 3,40 zł x 2 (tam i powrót) x 20 dni wychodzi 136 zł i jeżeli dodać jeszcze do tego miesięczny na pierwszą strefę za 110 zł to wychodzi więcej niż bilet miesięczny na 2 strefy. 13:56, 05.12.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JarekJarek

0 0

Nie wiem kto to liczył i wprowadza w innych błąd. Licząc: 2 przejazdy x 3,4 zł x 20 dni w miesiącu to mamy już 136 zł i do tego jeszcze miesięczny za 110 i mamy już 246 zł. Wiec co tu rozważać skoro miesięczny ma kosztować 210 zł...? 14:04, 05.12.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RedakcjaRedakcja

0 0

Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Zgubiliśmy słowo "nieregularnie" i stąd powstała nieścisłość. Faktycznie osoby, które korzystają z komunikacji każdego dnia mogą spokojnie kupować bilet na dwie strefy. Tekst poprawiony :-) 14:15, 05.12.2013

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%