Nuna: Całą noc gasili pożar stodoły

W czwartek (7.08) przed godz. 2:00 w nocy do nowodworskiej straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o pożarze stodoły (połączonej z oborą) w miejscowości Nuna (gm. Nasielsk).  Na szczęście jeszcze przed przybyciem pierwszych zastępów, gospodarze i sąsiedzi wyprowadzili zwierzęta z płonącego budynku.

Stodoła po pożarze. Fot OSP Nuna

Po przybyciu na miejsce strażacy zastali płonącą stodołę murowaną, krytą eternitem. Natychmiast przystąpiono do akcji gaśniczej. Po przygaszeniu ognia do pomocy strażakom ruszyli okoliczni mieszkańcy, którzy przy użyciu ciężkiego sprzętu rolniczego wywieźli z budynku na pobliskie pole słomę i siano. Następnie zostały one przetrząśnięte widłami i przelane wodą. Spaleniu uległa cała stodoła, a w niej siano, słoma , zboże z tegorocznych żniw, młynki, silniki elektryczne, młocarnie, dmuchawa, siewnik oraz inny, drobny sprzęt rolniczy

9 zastępów walczyło z ogniem

W gaszeniu ognia brało udział w sumie 9 zastępów Straży Pożarnej. Pierwsi na miejscu byli strażacy z OSP Nuna, po nich przyjechały zastępy z Nowego Dworu Mazowieckiego, Psucina, Nasielska, Cieksyna, Jackowa i Zakroczymia. Nie udało się ustalić przyczyn pojawienia się ognia. Akcja, którą zabezpieczali także policjanci, trwała nieco ponad 10 godzin . /pg, jm, OSP Nuna/