Zamknij

Michałów-Reginów: Mieszkańcy przez godzinę blokowali DK-61

14:32, 14.06.2014 Aktualizacja: 11:21, 06.11.2015
Skomentuj

W sobotę (14.06) punktualnie o godz. 12:00 mieszkańcy Michałowa - Reginowa na godzinę zablokowali Drogę Krajową nr 61. Protest polegający na ciągłym przekraczaniu przejścia dla pieszych miał wymóc na władzach gminy Wieliszew oraz Starostwie Powiatowym działania mające na celu ukrócenie działalności składowiska odpadów prowadzonego na terenie byłego przedsiębiorstwa Hydromel. Organizatorem protestu był Edwin Zezoń ze Stowarzyszenia Etyka i Prawo.



Fot. Legio24

Zapowiadany początkowo na 3 godziny protest zakończył się już po godzinie. Taką decyzję mieszkańcy podjęli tuż po 12:00, kiedy rozpoczynali blokadę drogi. Wszyscy stwierdzili, że nawet godzinna blokada pomoże im nagłośnić problemy, z jakimi się borykają. Nie chciano także znacząco utrudniać przejazdu ruchliwą Drogą Krajową prowadzącą nad Zalew Zegrzyński i dalej na Mazury.

Godzinny protest mieszkańców spowodował zakorkowanie się DK 61, szczególnie na terenie Legionowa. W szczytowej fazie blokady korek ciągnął się od miejsca protestu, czyli od nr 23 ul. Warszawskiej aż do świateł przy ul. Jagiellońskiej w Legionowie. Korek byłby większy, gdyby nie sprawne działanie miejscowej policji, która zorganizowała szybki objazd ul. Polną i dalej Nowodworską.

Spór o śmieci


Protest mieszkańców Michałowa-Reginowa jest pokłosiem trwającego od dłuższego czasu konfliktu z władzami samorządowymi. Mieszkańcy i przedstawiciele Stowarzyszenia Etyka i Prawo zarzucają staroście legionowskiemu, że wydał zgodę na utworzenie w ich miejscowości składowiska odpadów, prowadzonego przez firmę AG-Complex, a wójtowi Wieliszewa, że wiedząc o wszystkim milczał. Podczas burzliwego, piątkowego zebrania mieszkańców Michałowa - Reginowa mieszkańcy nie dali wiary zapowiedziom władz samorządowych, że te postarają się problem rozwiązać szybko metodami administracyjnymi. Relację z zebrania mieszkańców Michałowa - Reginowa, w czasie którego podjęto decyzję o zablokowaniu DK61 można przeczytać TUTAJ.

Do sprawy związanej ze składowiskiem odpadów w Michałowie - Reginowie będziemy wracać.

/se/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

PawełPaweł

0 0

Niezły początek kampanii wójta Zezonia. Przed wyborami jeszcze parę demonstracji i stołek będzie. Tylko gdzie był radny przez ostatnie dwa lata, jak śmieci były wożone do Michałowa? Przypomniał sobie o mieszkańcach trzy miesiące przed wyborami? A teraz protesty przez które ludzie stoją w kilometrowych korkach?
Panie Zezoń kampanię to sobie prowadź pan na swój koszt a nie kosztem innych! 15:21, 14.06.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

BarbaraBarbara

0 0

Jemu się nigdzie nie podoba. Pamiętam jakie psy wieszał na władzach Nieporętu jak chcieli przejść do Wieliszewa. Będą wracać? A może własna gmina? 15:21, 14.06.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JanuszJanusz

0 0

Pan Edwin Zezoń jest jedynym radnym Michałowa-Reginowa,którego obchodzą losy mieszkańców,a pozostali radni działają na szkodę. 16:55, 14.06.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MagdaMagda

0 0

Kochani nie znacie prawdy - to nie piszcie głupstw. Dwa lat temu starosta wydał decyzję "potajemnie" - wiedział o niej jedynie AGComplex, starosta i wójt. Dlaczego, zatem wójt milczał łatwo się domyśleć - wczoraj na zebraniu przemilczał jednak odpowiedź na to pytanie. Popatrzcie sobie jednak, który komitet wyborczy popierał w ostatnich wyborach Kownackiego i kto z w/w firmy był jego członkiem. Obecna decyzja starosty została wydana 2 czerwca 2014 roku - zapewne też nie wyszłaby na jaw gdyby nie "życzliwi i logicznie myślący ludzie". Mówienie zatem o kampanii wyborczej prowadzonej przez Pana Zezonia to zwykłe nadużycie - no chyba, że uważacie, iż partyjny kolega wójta Kownackiego czyli Pan Jan Grabiec zdradził go i wydał decyzję właśnie teraz po to, aby Zezoń mógł zorganizować protest. Trudno uwierzyć w tak bzdurną hybrydę, tym bardziej, że widać gołym okiem jak starosta "ciągnie partyjnego kolegę za uszy". W całej procedurze stosuje się też inne niż w 2011 roku przepisy, te obecne chronią już wójta przed podjęciem tak szkodliwej dla mieszkańców MR i gminy Wieliszew decyzji, a tym samym chronią go przed utratą wyborczych głosów. Dlatego, moim zdaniem podjęcie tak trudnej decyzji wziął na siebie Pan Jan Grabiec - na którego przecież mieszkańcy gminy Wieliszew nie będą głosować, a wójt "czysty jak żona Cezara". 19:09, 14.06.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZygaZyga

0 0

A kogo oni blokowali jak nawet jeden samochód nie stał???? Pic na wodę, fotomontaż... :D śmiech na sali a nie blokada..kilku chodzących w kółko staruszków! 11:51, 16.06.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%