Wybór nowego zarządu, podsumowanie kadencji tego starego, nowe inicjatywy na rzecz mieszkańców oraz bezstronność polityczna stowarzyszenia - to najważniejsze tematy walnego zgromadzenia Legionowskiego Stowarzyszenia Promocji Samorządności Nasze Miasto Nasze Sprawy (NMNS), które odbyło się w niedzielę (10.04).
Wybór nowych władz Stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy nie przyniósł rewolucji kadrowej. Jego prezesem w dalszym ciągu jest Bogdan Kiełbasiński. Na członków zarządu powołano także obecnych w stowarzyszeniu od lat Józefa Dziedzica, Małgorzatę Luzak, czy Pawła Lewandowskiego. Do ich grona dołączyły również dwie panie Julita Baczyńska oraz była rzecznik legionowskiego ratusza Anna Szczepłek, która zajmie się także wizerunkiem ugrupowania.
Podczas niedzielnego spotkania podsumowane zostały także inicjatywy członków stowarzyszenia oraz radnych, którzy działają z ramienia NMNS w Radzie Miasta Legionowo. Najważniejsze działania na rzecz mieszkańców, jakie prowadzi stowarzyszenie to organizacja wniosków inwestycyjnych, remontowych i interwencji na rzecz mieszkańców, udział w ogólnopolskich, miejskich i powiatowych wydarzeniach, takich jak: WOŚP, pikniki i uroczystości na osiedlach, w placówkach oświatowych, a także pomoc osobom potrzebującym i liczne inicjatywy charytatywne.
Legionowskie Stowarzyszenia Promocji Samorządności NASZE MIASTO NASZE SPRAWY istnieje od 1997 roku. Jego celem jest popularyzowanie idei samorządności i budowanie społeczeństwa obywatelskiego. Współpracuje w tym zakresie również z innymi organizacjami, instytucjami i osobami działającymi społecznie. Realizuje wspólne przedsięwzięcia. Stowarzyszenie jest otwarte na każdą inicjatywę łączącą siły i możliwości społecznego działania.
/red/
0
0
0
0
0
0
0 0
ZGŁASZAM INICJATYWĘ W POSTACI BRAKU PŁYTY CHODNIKOWEJ W POBLIŻU SKRZYŻOWANIA ULICY ŁOWICKIEJ I LELEWELA W m. LEGIONOWO-PRZYSTANEK. PŁYTĘ SKRUSZYLI ENERGETYCY SWOIM SAMOCHODEM PODCZAS PRZYCINANIA DRZEW. OD KILKU LAT NIE MOŻNA SIĘ DOPROSIĆ JEJ UZUPEŁNIENIA. JEST TO MIEJSCE NIEBEZPIECZNE, ZWŁASZCZA NOCĄ I PODCZAS ZIMY, GDY ŚNIEG ZASYPIE DZIURĘ CHODNIKOWĄ. POWSTAŁY W TYM MIJSCU DÓŁ JEST DOSYĆ GŁĘBOKI I MOŻNA POŁAMAĆ NOGI. NIE KAŻDY O NIM WIE A INNI , ZWŁASZCZA W URZĘDZIE MIASTA, NIE CHCĄ WIEDZIEĆ... 07:06, 13.04.2016
0 0
dzisiaj słyszałem rozmowę dlaczego nie będzie budowane centrum handlowego w okolicach wiaduktu bo inwestor wycofał się choć pojął już pewne kroki przygotowawcze, powód wycofania się inwestora to brak możliwości dojazdu do centrum TIR-ów z towarami i brak zainteresowania miasta w rozwiązaniu tego problemu? ...tak tylko słyszałem, a może warto zainteresować się tym bo to "nasze sprawy" 22:01, 20.04.2016