Marki wchodzą do pierwszej strefy biletowej ZTM. Co z Legionowem?

1 listopada 2016 roku podwarszawskie Marki wejdą do tak zwanej pierwszej strefy biletowej ZTM. To wspaniała informacja przede wszystkim dla pasażerów. Za bilet miesięczny mieszkańcy zapłacą prawie o połowę mniej, zamiast obecnych 196, zaledwie 110 zł! Przy okazji tej wiadomości pojawia się pytanie: Czemu Marki, a nie Legionowo? Czy jest w ogóle szansa na to, że kiedyś i stolica powiatu legionowskiego doczeka się tańszych biletów?



Kilka dni temu do redakcji Legio24.pl przyszedł e-mail od jednego z czytelników. Osoba przedstawiająca się jako J.S. napisała: "Czy Legionowo na wzór Marek może zostać włączone do 1 strefy komunikacyjnej. Czy trwają nad tym jakieś dyskusje, prace? Przepraszam, że się powtarzam, ale ciągle o tym cisza na portalu. Marki wchodzą od 1 listopada br.". Wywołani do tablicy postanowiliśmy sprawę zbadać, wysyłając odpowiednie pytania do rzecznika prasowego Zarządu Transportu Miejskiego, Igora Krajnowa. Odpowiedź przyszła błyskawicznie.

Jak zaznacza rzecznik warszawskiego przewoźnika, ZTM jest otwarte na współpracę i nie ma przeszkód by Legionowo, wzorem Marek zostało włączone do I strefy biletowej. Są jednak pewne przeszkody. - Przede wszystkim Legionowo musiałoby chcieć tego i wystąpić do ZTM o podjęcie rozmów oraz powinno być gotowe do zwiększenia poziomu dofinansowania do komunikacji. Zostaje jeszcze problem Jabłonny, która jest po drodze - pisze w odpowiedzi na nasze pytania Igor Krajnow.

Z odpowiedzi rzecznika ZTM wynika więc jasno, że Urząd Miasta Legionowo nawet nie zaczął z przewoźnikiem rozmów na ten temat. Zapewne wszystko rozbija się o pieniądze. Obecnie miasto dopłaca do komunikacji ZTM 570 tys. złotych miesięcznie, czyli ok. 40% wszystkich kosztów ponoszonych przez Zarząd Transportu Miejskiego. Po ewentualnym wejściu Legionowa do I strefy biletowej dotacja ta, według Krajnowa, musiałaby wzrosnąć o kolejne 20%.

Pozostaje mieć nadzieję, że władze Legionowa wezmą sobie do serca oczekiwania mieszkańców i pomimo wszystko zainteresują się tematem przyłączenia miasta do I strefy biletowej. Korzyść dla podróżnych byłaby oczywista, dla samorządowców również - jeśli nie finansowa, to wizerunkowa na pewno.

/red/