Legionowski: Zderzenie samochodu z motocyklem i rower na pasach

W czwartek (2.10) na terenie powiatu legionowskiego doszło do sześciu zdarzeń drogowych. Najpoważniejsza kraksa miała miejsce w Rembelszczyźnie (gmina Nieporęt), gdzie samochód osobowy zderzył się z motocyklem.

Około godziny 15:15 w Rembelszczyźnie na ulicy Jana Kazimierza, kierowca citroena, 43-letni Paweł G., najprawdopodobniej zajechał drogę wyprzedzającemu go motocyklowi marki kymco, którym jechał 62-letni Wojciech T. Na miejsce kraksy wysłano załogę policji oraz karetkę pogotowia ratunkowego, która odwiozła poszkodowanego w wyniku zderzenia motocyklistę do szpitala.

Jak informuje aspirant Emilia Kuligowska z KPP Legionowo, badanie alkomatem wykazało, że kierujący citroenem był trzeźwy. Na miejscu nie można było natomiast zbadać trzeźwości Wojciecha T., dlatego policja zleciła pobranie krwi od mężczyzny.

Obecnie mundurowi ustalają szczegółowe okoliczności kraksy.

Przejeżdżał przez przejście dla pieszych

Dużo szczęścia miał natomiast 76-letni rowerzysta, Tadeusz J., który przejeżdżał rowerem przez przejście dla pieszych na ulicy Piłsudskiego, w pobliżu legionowskiego liceum im. Marii Konopnickiej. Mężczyzna pokonując zebrę wjechał prosto pod koła opla.

Na szczęście w wyniku zdarzenia 76-latek nie odniósł żadnych obrażeń. Przybyli na miejsce mundurowi ocenili, że winę za kolizję ponosi rowerzysta i ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 50 złotych. Badanie alkomatem wykazało, że wszyscy uczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi.

Niestety wielu rowerzystów ignoruje obowiązujące przepisy i przejeżdża rowerem przez pasy, stwarzając tym samym zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla pieszych. Warto pamiętać, że rowerzysta ma obowiązek zejść z roweru i przeprowadzić go po przejściu. Osoby lekceważące ten obowiązek mogą otrzymać mandat w wysokości 100 złotych.

Jeszcze cztery kolizje

W czwartek doszło jeszcze do czterech niegroźnych stłuczek. Sprawcy tych kraks zostali ukarani mandatami w wysokości od 220 do 300 złotych. Wszyscy uczestnicy tych czterech kolizji byli trzeźwi.

/kh/