Zamknij

Legionowski: Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa coraz popularniejsza. Już 100 zgłoszeń z terenu powiatu

11:58, 22.08.2016 Aktualizacja: 10:31, 12.04.2018
Skomentuj

Na początku lipca rozpoczął się pilotaż Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, dzięki której można zgłaszać miejsca popełniania wykroczeń. Pomysł jej wdrożenia okazał się strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Legionowie, w ciągu dwóch pierwszych miesięcy działania Mapy mieszkańcy powiatu legionowskiego zgłosili za jej pomocą już 100 miejsc, które ich zdaniem zasługują na szczególną uwagę funkcjonariuszy.



O Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa pisaliśmy na łamach Portalu Legio24.pl po raz pierwszy na początku lipca. Zwracaliśmy wtedy uwagę, że mieszkańcy korzystają z niej rzadko, co było dla policji niepokojące. Od tego czasu sporo się jednak zmieniło. Jak informuje naszą redakcję st. asp. Justyna Stopińska, zajmująca się w legionowskiej Komendzie Krajową Mapą Zagrożeń Bezpieczeństwa, dzięki nowej aplikacji mieszkańcy powiatu legionowskiego zgłosili do 22 sierpnia już 100 miejsc popełniania wykroczeń. 10 z nich zostało potwierdzonych, kolejnych 12 jest w trakcie weryfikacji. - Najwięcej zgłoszeń dotyczy przekraczania dozwolonej prędkości oraz miejsc, w których gromadzi się młodzież i spożywa alkohol - informuje st. asp. Stopińska.

Jak działa Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa?


Korzystanie z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa jest bardzo proste. Wystarczy wejść na TĘ STRONĘ INTERNETOWĄ i zaakceptować regulamin. Następnie możemy w wyszukiwarkę wpisać nazwę np. Legionowo i mapa powiększy się, obejmując mniej więcej teren powiatu legionowskiego. Na mapie pojawią się także punkty z liczbami. Klikając w nie zobaczymy jakiego typu wykroczenia lub przestępstwa zgłosili okoliczni mieszkańcy oraz to, czy zostały one potwierdzone przez policję. W lewym dolnym rogu, znajduje się także przycisk oznaczony symbolem "+". Po kliknięciu w niego będziemy mogli dodać własne zgłoszenie. Następnie zgłoszenie takie trafi do weryfikacji. Przez kolejne trzy dni patrol policji będzie regularnie odwiedzał wskazaną okolicę i obserwował, czy faktycznie dochodzi tam do łamania prawa. Jeśli zgłoszenie się potwierdzi pozostanie na mapie, do czasu jego wyeliminowania. Jeśli nie, zostanie z mapy usunięte.

Koniec testów, 1 września oficjalny start


Od 1 lipca do końca wakacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa działa w sposób testowy i nie jest nią objęty cały teren naszego kraju. Już teraz jednak, na przykładzie testowych obszarów, można z całą stanowczością powiedzieć, że Mapa zdała swój egzamin. Dzięki niej mieszkańcy, bez wychodzenia z domu, mogą poinformować policjantów o nieprzyjemnych i groźnych wykroczeniach, które funkcjonariusze natychmiast starają się wyeliminować. Oficjalny start Mapy, na terenie całej Polski przewidziano na 1 września.

/red/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

EwaEwa

0 0

Ta mapa to jedna wielka ściema. Ja i inni mieszkańcy wbiliśmy przekraczanie prędkości na Kwiatowej. Zgłoszenie miało potem status że niby zweryfikowali i potwierdzili występowanie wykroczeń a potem nagle to z mapy zniknęło. Że niby problem rozwiązany. He he, dobre sobie. Gratuluje dobrego samopoczucia. Samochody jak zaiwaniały tak zaiwaniają. Ale ktoś kasę wziął i będzie wypinał pierś do orderu ? 15:36, 28.08.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

kpkp

0 0

No to wklepuje punkcik, ciekawe kiedy zopbacze patrol :-) 13:39, 24.08.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EdmundEdmund

0 0

Ludzie trochę rozsądku w stawianiu znaczków! Cyborgi z radarami w oczach, czy jak? :) 23:35, 24.08.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaroDaro

0 0

Jeżeli chodzi o przekraczanie prędkości to nie trzeba mieć radaru w oczach aby stwierdzić że kierowca przy ograniczeniu 40 km/h zap...a minimum 2 razy szybciej 12:40, 25.08.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EdmundEdmund

0 0

@Daro jasne, a te 40 często ma takie uzasadnienie, jak fotoradar w polu. Są inne o wiele lepsze sposoby wymuszenia mniejszych prędkości i wcale nie są to progi 23:36, 25.08.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaroDaro

0 0

Odnośnie Kwiatowej - tak to jest jak się ma niemrawego w mojej opinii radnego -Klejmenta. 15:45, 28.08.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kpkp

0 0

Odnośnie Kwiatowej to biorąc pod uwagę charakter tej ulicy to już dawno powinna zostać zamknięta dla ruchu publicznego. Jedynie śmieciarki i mieszkańcy posesji. Nie rozumiem sytuacji że stoją tam samochody na przejeździe i kopcą albo jedzie ktoś tą ulicą od samej prawie Jabłonny do torów. To nie ma jest ulica przelotowa i tam powinni być wpuszczani tylko mieszkańcy... 08:07, 29.08.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UszatyUszaty

0 0

Zgadzam się z kp. Na etapie przebudowy DK61 przejazdu miało nie być. Zrobili też nielegalny zjazd z DK61 w Szarych Szeregów w Jabłonnie, choć projekt budowlany go nie uwzględnia. Progów zwalniających się podobno też nie da zamontować. Pomysł kp jest więc jak najbardziej słuszny. 15:40, 29.08.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EdmundEdmund

0 0

Dopóki DK61 przez Legionowo będzie nieprzejezdna przez wiadukt doputy Kwiatowa będzie alternatywą przelotową. A swoją drogą, jakie uzasadnienie ma tam ograniczenie do 40? Chodniki oddzielone pasem zieleni, ulica szeroka, tylko te stojące auta na ulicy. Tam na całej długości powinien być zakaz postoju i przez SM pilnowany albo... wziąć za łeb i zrzucić Romana ze stołka, bo nie radzi sobie z komunikcją w Legioniwie, PLK go wyrolowało, GDDKiA też, kto jeszcze? 20:05, 29.08.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JohnRambhoJohnRambho

0 0

40 km/h to przesada,ale skoro jest to trzeba przepis szanować. Natomiast co do pomysłów, aby tą drogę zamknąć dla ruchu ogólnego uważam za wierutną bzdurę. Widzę, że w Polsce to niektórym marzy się wielka PRYWATA. 07:42, 30.08.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%