Zamknij

Legionowski: Kolejna pracowita doba dla strażaków

10:02, 11.07.2014
Skomentuj

Nawałnica, która szalała w Legionowie w czwartek (10.07), nie pozwoliła strażakom na zasłużony odpoczynek po ostatnich pracowitych dniach. Ponownie dużo zajęć przysporzyły straży uszkodzone drzewa, a także zerwany kabel telefoniczny i osy, które zrobiły sobie gniazdo w niewłaściwym miejscu. W sumie w tym dniu zastępy wyjeżdżały w teren aż 9 razy.

Fot. PSP Legionowo

W Legionowie przy ulicy Warszawskiej złamany przez silne podmuchy wiatru konar zawisł na linii energetycznej, stwarzając poważne zagrożenie dla pieszych. Interweniujący około godziny 22:00 zastęp strażaków zabezpieczał miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu pogotowia energetycznego, które usunęło uszkodzony konar. Zagrożenie dla mieszkańców Legionowa stwarzała także złamana gałąź zwisająca na wysokości około 8 metrów przy ulicy Sobieskiego. O godzinie 13:00 na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży, które przy użyciu podnośnika usunęły feralny konar. Silnym podmuchom wiatru nie oparło się także drzewo stojące na terenie Łajsk (gmina Wieliszew), które przewróciło się na Drogę Wojewódzką nr 620 i zatarasowało przejazd. Interweniujący około godziny 21:40 strażacy szybko i sprawnie usunęli zawalidrogę przy pomocy siekiery.

Zerwany kabel zabezpieczyli w 10 minut

W Legionowie szalejąca nawałnica zerwała kabel telefoniczny przy ulicy Słowackiego. Około godziny 22:30 uszkodzony przewód odciął jeden zastęp straży, usuwając tym samym zagrożenie dla mieszkańców. W tym przypadku strażacy działali wyjątkowo szybko - w sumie akcja trwała jedyne 10 minut.

Osy nie bały się prądu

W dość nietypowym miejscu założyły sobie gniazdo osy. Niebezpieczne i raczej mało lubiane owady zamieszkały w skrzynce bezpiecznikowej na słupie stojącym w miejscowości Poddębe (gmina Wieliszew), przy ulicy Sosnowej. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp straży, który około godziny 13:00 usunął niechcianych lokatorów skrzynki w 1 godzinę i 11 minut.

Jeszcze cztery interwencje w czwartek

10 lipca strażacy interweniowali jeszcze cztery razy, z czego trzykrotnie w sprawie uszkodzonych drzew. W tym dniu dyżurny straży odebrał także zgłoszenie o pożarze trawy w Legionowie przy ulicy Polskiej Organizacji Wojskowej. Jednakże zadysponowany na miejsce zastęp nie znalazł śladu ognia. /kh/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%