Legionowski: Czad, drzewo i pożar w Carrefour, którego nie było

W środę (5.02) legionowscy strażacy byli wzywani do czterech interwencji: podejrzenia ulatniania się tlenku węgla, pożaru skrzynki elektrycznej, drzewa, które groziło przewróceniem oraz jednego fałszywego alarmu w supermarkecie Carrefour.

fot. arch. PSP Legionowo

Do pierwszej interwencji doszło o godz. 11:50, w Legionowie. Dzwoniący zaalarmował Straż Pożarną, że w jednym z domów jednorodzinnych, przy Al. Legionów ulatnia się tlenek węgla, o czym miał świadczyć załączony alarm w specjalnej czujce. Przybyły na miejsce zastęp strażaków, wyposażony w specjalistyczny sprzęt pomiarowy zagrożenia jednak nie stwierdził. O godz. 14:15 legionowscy strażacy zostali wezwani natomiast  do supermarketu Carrefour w Legionowie, przy ul. Piłsudskiego. Alarm z monitoringu wskazywał bowiem, że w obiekcie mógł wybuchnąć pożar. Na miejsce wysłano dwa zastępy ratowniczo-gaśnicze, które jednak śladów ognia nie znalazły. Prawdopodobną przyczyną załączenia się alarmu przeciwpożarowego był dym z papierosa lub para wodna, które dotarły do czujek. Kolejna środowa interwencja strażaków, to wyjazd do Chotomowa, na ul. Żeligowskiego, gdzie doszło do niegroźnego pożaru skrzynki elektrycznej. Informacja o tym pożarze dotarła do Straży Pożarnej o godz. 16:14. Na miejsce wysłano jeden wóz gaśniczy. Strażacy ugasili palącą się skrzynkę gaśnicą śniegową. Wezwano także pogotowie energetyczne, które odcięło dopływ prądu oraz zabezpieczyło skrzynkę specjalną taśmą ostrzegawczą. Ostatni środowy wyjazd legionowskich strażaków miał miejsce o godz. 20:03. W miejscowości Białobrzegi, na ul. Wczasowej zagrożenie dla ruchu pojazdów stanowiło bowiem pęknięte u podstawy drzewo, które w każdej chwili mogło runąć na jezdnię. Na miejsce wysłano jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej. Po przyjeździe strażacy szybko usunęli zagrożenie, ścinając uszkodzone drzewo. /wł/