Legionowo: Z dachu wprost na trawnik. Tak SML-W odprowadza deszczówkę

W okresie pomiędzy 15 a 19 lutego budynek wielorodzinny znajdujący się przy ulicy Broniewskiego 4 w Legionowie został odłączony przez SML-W od istniejącego systemu miejskiej kanalizacji deszczowej. Obecnie odprowadzenie wód opadowych zostało wyprowadzone z bloku od strony logii niemalże wprost na fundamenty. Czy takie działanie nie stwarza niebezpieczeństwa dla mieszkańców?



Odprowadzanie wody deszczowej z budynku jest jednym ze sposobów na uniknięcie nadmiaru błota na działce lub podmywania fundamentów bloku w wyniku obfitych opadów mogących spowodować niebezpieczeństwo dla ludzi lub mienia.

W efekcie zbyt wysokiego poziomu wód gruntowych dojść może do zalania pomieszczeń piwnicznych lub wystąpienia wykwitów na ścianie i podłodze. Co gorsze, woda stojąca przez dłuższy czas będzie w konsekwencji przyczyną podmywania fundamentów domu. Koszty takiego podmycia w zależności od skali są trudne do oszacowania. Fundamenty podmyte wodą mają bowiem tendencje do odkształceń i spękań. Osłabiony na skutek wody grunt pod fundamentami może prowadzić do nierównego osiadania budynku. Dodatkowo na skutek działania wody powstają warunki do rozwoju mikroorganizmów z grzybami na czele.

Spółdzielnia nie widzi problemów

Administracja osiedla Jagiellońska na zadane przez redakcję pytania odpowiedziała następująco:

- "Wykonane odprowadzenia wód opadowych nie stwarzają zagrożenia dla budynku, ponieważ nie są skierowane bezpośrednio na jego fundamenty."

- "Poza tym odprowadzane nimi ilości wody opadowej nie są aż tak znaczne, żeby miały wpływ na stan techniczny fundamentów. Nie opracowano także zastępczego projektu sposobu zagospodarowania wód opadowych, ponieważ nie ma takiej potrzeby."

Pracownicy legionowskiej spółdzielni zaprzeczyli ponadto nieoficjalnym informacjom jakoby odłączenie budynku nr 7 znajdującego się przy ulicy Broniewskiego 4 miało związek z zeszłorocznym zalaniem garażu podziemnego w sąsiednim, nowopowstałym budynku przy ulicy Broniewskiego 2 (na terenie dawnych kortów tenisowych).

Jak odprowadzać "deszczówkę" zgodnie z prawem

Zgodnie z art. 28 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie działka budowlana, na której sytuowane są budynki, powinna być wyposażona w kanalizację umożliwiającą odprowadzenie wód opadowych do sieci kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej. W razie braku takiej możliwości przyłączenia dopuszcza się odprowadzanie wód opadowych na własny teren - pod warunkiem, że jest to grunt nieutwardzony - do studni chłonnych bądź do zbiorników retencyjnych lub rozprowadzenie za pomocą drenażu rozsączającego. Niedozwolone jest również kierowanie wód opadowych na tereny sąsiednich nieruchomości.

W związku z opisaną powyżej sprawą do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wpłynął wniosek o przeprowadzenie kontroli.

/Janusz Baranowski/