W ubiegłym tygodniu na terenie Legionowa doszło do dwóch kradzieży damskich torebek. Złodziej wyrwał je dzień po dniu dwóm starszym kobietom. Policja jest już na tropie przestępcy.
W czasach realnego socjalizmu komunistyczna propaganda przedstawiając świat "zgniłego zachodu" serwowała Polakom obraz amerykańskich miast, na ulicach których złodzieje wyrywali z rąk torebki bezbronnym kobietom. Historia byłaby dawno przebrzmiała i nieaktualna, gdyby nie wydarzenia, do których doszło w ubiegłym tygodniu na terenie Legionowa.
Jak informuje naszą redakcję nadkom. Artur Bartczak, rzecznik prasowy KPP Legionowo, w sobotę i niedzielę (6 i 7.02) na terenie Legionowa doszło do dwóch kradzieży damskich torebek, które złodziej wyrwał ofiarom z rąk.
Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę (6.02) przy ul. Chłopickiego około godz. 18:00. Ofiarą złodzieja padła 60-letnia kobieta, która w torbie miała około 200 złotych. Następnego dnia - w niedzielę - złodziej zaatakował po raz drugi. Tym razem jego ofiarą padła 80-letnia kobieta, która ulicą Hetmańską wracała z kościoła. Straty wyceniono na 320 złotych.
- Policja prowadzi czynności w tej sprawie i wszystko wskazuje na to, że złodziej zostanie niebawem zatrzymany - uspokaja nadkom. Artur Bartczak z legionowskiej Policji.
Do kradzieży doszło na ul. Chłopickiego i Hetmańskiej w Legionowie. Mapa: Google Maps
/red/
Bogdan14:27, 11.02.2016
0 0
dajcie mi go i siekiere 14:27, 11.02.2016