We wtorek (12.01) rusza remont Przychodni NZOZ Legionowo przy ul. Sowińskiego 4. W planach jest przebudowa hallu głównego, gabinetów lekarskich oraz montaż windy. Pacjenci muszą liczyć się z utrudnieniami.
- Wejście główne zostanie zamknięte. Pacjenci placówki będą mogli korzystać z wejścia nr 2 oraz wejścia nr 4 zlokalizowanych w bocznych częściach budynku. Ponadto od poniedziałku obsługa pacjentów w rejestracji obywa się na I piętrze (przy sekretariacie). Rejestracja pacjentów korzystających z Poradni Pulmonologicznej, Poradni Zdrowia Psychicznego i Uzależnień nie ulegnie zmianie - informuje Joanna Kajdanowicz, rzecznik prasowa Starostwa Powiatowego, które zarządza obiektem
Co wyremontują?
Przede wszystkim hall wejściowy wraz z rejestracją. Zostanie także przebudowana część gabinetów lekarskich (USG, gabinety medycyny sportowej, gabinet zabiegowy oraz gabinety lekarskie mieszczące się po lewej stronie rejestracji). - Efektem prac remontowych będzie dogodniejszy podział gabinetów pediatrycznych na strefę dla dzieci zdrowych i chorych oraz montaż windy dla osób, dla których jej brak jest barierą, uniemożliwiającą samodzielne dostanie się na piętro budynku - dodaje Kajdanowicz. W remontowanej części budynku wymienione zostaną także instalacje: elektryczna, sanitarna, centralnego ogrzewania oraz wentylacyjna.
Prace potrwają 3 miesiące. Ich wykonawcą jest wybrana w postępowaniu przetargowym firma Łunibud Spółka Jawna Łuniewski z Warszawy. Inwestycja, która kosztować będzie blisko 1 mln 258 tys. zł jest finansowana ze środków własnych powiatu.
/red/
mieszkaniec13:16, 11.01.2016
0 0
a kiedy szpital, pewnie temat pojawi sie przed wyborami 13:16, 11.01.2016
Anna10:37, 15.01.2016
0 0
no właśnie też mnie to zastanawia, jakiś czas temu mówiono, żę mają ten ośrodek przebudować na szpital na ponad 100 łóżek z kilkoma oddziałami. A tu cisza. Taki powiat jak nasz to wstyd,że nie ma szpitala. 10:37, 15.01.2016
Ola18:13, 20.01.2016
0 0
Jeśli szpital miałby być prowadzony tak jak przychodnia na Sowińskiego 4 to lepiej że tego szpitala nie będzie. Byłam w czwartek u lekarza na dyżurze w pogotowiu i lekarz dosłownie wyrzucił mnie za drzwi. Powiedział że nie jestem w zagrożeniu życia i muszę jechać do szpitala, bo on mi nie pomoże, bo o 8 kończy pracę. Niech ktoś mi wyjaśni po co tam siedzi ten lekarz w takim razie? 18:13, 20.01.2016
AGNIESZKA22:38, 20.01.2016
0 0
Przecież w tym miejscu nigdy nie powstanie szpital i dlatego robią ten remont. Gdyby tak miało być to ten milion ponad złotych tak naprawdę wyrzucony by był w błoto. To było jawne oszustwo wyborcze. A wracając do leczenia w tej placówce to z dostaniem się do internisty jest ogromny problem. Trzy dni żaden z lekarzy nie potrafił zdiagnozować u mnie zapalenia wyrostka robaczkowego iczwartego dnia byłam operowana już
zrozlanym. 22:38, 20.01.2016
Ziutek20:08, 22.01.2016
0 0
A czego się spodziewacie od lekarza na emeryturze, albo tuż przed? Lekarze, którzy tam pracują nie znają żadnych nowinek medycznych, stosują terapię, która może była dobra, ale jakieś 50 lat temu. Jedynie co potrafią zrobić, to wypisać receptę na leki zlecone przez specjalistę, ale i tu nie potrafią napisać jej poprawnie, tylko często trzeba wracać z apteki żeby poprawili. Mój znajomy chciał tam pracować, ale za pieniądze, które dawała mu dyrektorka, to szkoda mu było ruszać się z domu, bo za dojazd zapłacił by więcej, a naprawdę wzięty lekarz. W Mediq zatrudnili go z pocałowaniem w rękę za dwa razy tyle i nie musi tłumaczyć się przed dyrekcją z każdego zleconego badania, zużytego gazika i podanego leku. 20:08, 22.01.2016