W środę (20.11) do legionowskiej Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie o dużym zadymieniu, wydobywającym się z komina jednego z budynków położonych przy ul. Targowej w Legionowie. Przybyli na miejsce strażnicy odkryli, że właściciel posesji w piecu palił odpadami - polakierowanymi częściami mebli.
- Strażnicy miejscy przystąpili do kontroli posesji pod kątem spalania przedmiotów zabronionych. W trakcie kontroli ujawniono nagromadzone w kotłowni drewniane polakierowane elementy, przeznaczone do spalenia. W związku z popełnionym wykroczeniem, strażnicy wylegitymowali właściciela posesji i nałożyli na niego mandat karny - czytamy w komunikacie legionowskiej Straży Miejskiej.
/red./
Jestem za tak ...18:24, 22.11.2019
0 0
Straż Miejska ma bardzo ciężką i niewdzięczną służbę w porównaniu do innych formacji mundurowych - zwłaszcza w Legionowie.
Społeczeństwu kojarzą się tylko i wyłącznie z karaniem mandatowym za wykroczenia co nie jest prawdą bo karą jest też pouczenie z podstawy Art. 41 KW co często jest praktykowane w naszym mieście. Tu widać sytuacja wymagała interwencji ukarania finansowego sprawcy co idzie ku lepszemu zdrowiu dla nas wszystkich. Zaufajmy tej służbie choć wiem, że nie jest to takie łatwe z różnego punktu widzenia, ale jest to pierwsza jednostka S.M. w kraju i najbardziej doświadczona. Współpraca obywateli może bardzo dużo. 18:24, 22.11.2019