W piątek (30.05), tuż przed godz. 18:00 rozpoczął się w Legionowie wyjątkowy pogrzeb. Mieszkańcy miasta, młodzież szkolna, studenci Uniwersytetu III Wieku, politycy, dziennikarze i władze miasta pochowali defetyzm, czyli negatywne myślenie. Kondukt pogrzebowy ruszył z jednego z peronów na legionowskiej stacji i zakończył pochód w okolicy Urzędu Miasta.
Fot. Sebastian Sokołowski, Legio24.pl
Podczas całej trasy można było usłyszeć okrzyki radości, a także wesołe piosenki śpiewane przez studentów Uniwersytetu III Wieku. Młodzież szkolna niosła także transparenty. Prowadzący kondukt wodzirej zadawał również pytania uczestnikom jak będą się czuli i co będą robili, kiedy defetyzm zostanie definitywnie pokonany.
Na zakończenie imprezy na uczestników czekała prawdziwa stypa, podczas której można było zjeść chleb ze smalcem i ogórkiem. Kto chciał, mógł upiec kiełbaskę na ognisku. Warunek był tylko jeden. Tę kiełbaskę trzeba było sobie samemu przynieść.
Ta zapowiadana w tajemniczy sposób impreza okazała się jedną z ciekawszych, jakie zorganizowano w ostatnim czasie. Gratulujemy pomysłu.
/se/
Marcin20:30, 01.06.2014
0 0
Mr Deptak w swoim żywiole, jest dobrze :) Zignorował rady, że towarzystwo "Miejscowego Żołnierza Wolności" i Romana Tik-Taka położy się cieniem na jego karierze politycznej, ale cóż - jego wolny wybór. Zobaczyć jak Romek spaceruje po mieście w obstawie Strażników Miejskich - bezcenne :) 20:30, 01.06.2014
madzia18:40, 31.05.2014
0 0
swietny pomysł ! bardzo miło spędzony czas przy ognisku... ale kiełbaska była dla każdego tez za darmo. 18:40, 31.05.2014