Do niecodziennego zdarzenia doszło we wtorek (5.01) na terenie Legionowa. Około godz. 16:40 na dach jednego z bloków mieszczących się przy ul. Ogrodowej wszedł mężczyzna i nie mógł z niego zejść z powodu zatrzaśniętej klapy. Miał jednak przy sobie telefon i wezwał na pomoc straż miejską.
Zupełnie nieoczekiwanie dla pewnego mężczyzny zakończyła się wtorkowa wizyta na dachu jednego z bloków przy ul. Ogrodowej. Wszedł on na wspomniany dach poprzez klapę na klatce schodowej. Niestety, w chwili gdy tam przybywał klapa zatrzasnęła się w taki sposób, że nie mógł on wrócić do domu. Na szczęście miał przy sobie telefon komórkowy, za pomocą którego o zaistniałej sytuacji poinformował straż miejską. Strażnicy po odebraniu zgłoszenia poprosili o pomoc w uwolnieniu mężczyzny straż pożarną.
Strażacy bardzo szybko uwinęli się z pomocą i już po kilku minutach od ich przyjazdu mężczyzna mógł swobodnie wrócić na klatkę schodową.
/red/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz