Nauczycielka pracująca kilka lat temu w jednej z legionowskich szkół została oskarżona o molestowanie seksualne swojej uczennicy - dowiedziało się radio RMF FM. Jak informują dziennikarze rozgłośni wobec nauczycielki sąd zastosował 3-miesięczny areszt.
Dziennikarskie śledztwo wykazało, że nauczycielka zapraszała swoją uczennicę do domu, gdzie ją upijała. Podobno razem paliły marihuanę. Dziennikarze RMF FM informują, że po takiej libacji nauczycielka gwałciła swoją podopieczną.
Policjanci, którzy interweniowali w tej sprawie znaleźli również w domu nauczycielki małą plantację marihuany.
Uczyła w ZSO2 w Legionowie
Wilga H. ze swoimi uczniami
Według ustaleń Portalu Legio24.pl aresztowana nauczycielka Wilga H., mieszkanka gminy Serock była zatrudniona na zastępstwo w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 Legionowie. Nauczała języka polskiego. Rozwódka, matka dwojga dzieci organizowała w domu imprezy, na które zapraszała uczniów. Podczas tych imprez podawała małoletnim alkohol i paliła z nimi wspólnie marihuanę. Taka postawa nauczycielki i wychowawcy nie podobała się jednak rodzicom, którzy skarżyli się dyrekcji placówki na jej zachowanie. Umowa z Wilgą H. nie została przedłużona.
Szukała pracy w innych szkołach
Jak poinformowali redakcję Legio24.pl dyrektorzy legionowskich szkół średnich po zwolnieniu z ZSO2 nauczycielka próbowała znaleźć pracę w innych placówkach na terenie miasta. Na szczęście bezskutecznie.
Pragnąca zachować anonimowość dyrektorka jednej ze szkół średnich powiedziała naszej redakcji, że uczniowie, którzy byli podopiecznymi Wilgi H. w gimnazjum cechowali się później mniejszymi lub większymi problemami psychicznymi. Jeden z jej uczniów, 18-letni chłopak pod wpływem Wilgi H. rzucił szkołę, by zostać dyrektorem w jej prywatnej firmie korepetytorskiej.
Przygotowywała młodzież do matury
Aresztowana Wilga H. nie mogąc znaleźć zatrudnienia w szkołach założyła własną firmę. Centrum Rozwoju i Edukacji przygotowywało młodzież z terenu powiatu legionowskiego do egzaminów maturalnych, pomagało nadrobić zaległości w nauce, a nawet organizowało jednodniowe wycieczki edukacyjne.
/RMF FM, se/
0
0
0
0
0
0
0 0
Tak sie koncza rzady pani Sujak a raczej ich brak. Gruba pani tylko siedzi w gabinecie bo nie ma nawet sily na pietro wejsc. i oto efekty. Sami znajomi drekcji w kadrze. jedna wielka rodzina. Zero kompetentnych nauczeycieli oto ZSO nr 2. 12:38, 17.05.2014
0 0
Nie zgadzam się z Tobą, Kate. Co prawda, p. Sujak jest może i specjalistą od anatomii i innych pierwotniaków, a na zarządzaniu placówką oświatową się nie zna (2 laptopy na szkołę, a inwestuje w rzutniki i ekrany...) Jednak po zajściu w ciążę naraz dwóch polonistek i nagłym odejściu trzeciej z przyczyn zdrowotnych, nie mogła sobie pozwolić na wybrzydzanie. Pani Wilga zgłosiła się do szkoły jako chętna do podjęcia pracy na zastępstwo (gdyż została zwolniona z UW, ponieważ uczelnia nie miała dla niej pracy, czyli niż demograficzny), więc pani dyrektor z otwartymi rękami przyjęła doktora filologii polskiej do pracy w ZSO. Jak zaczynała pracę, była typową nauczycielką (z paroma wyjątkami): elegancki kucyk, garsonka itd. Jednak z czasem "wyluzowywała" się. Efektem były luźne relacje z uczniami. Co oczywiście nie zmienia faktu, że gwałtu (na kobiecie) by się nie dopuściła. Pani Wilga jest typową samicą alfa - kocha facetów miłością platoniczną :)
Osobiście uważam, że pani Sujak nie ma z tą sprawą absolutnie nic wspólnego. I jak nie lubię tej kobiety ani jej czynów, to nie p. Sujak ponosi odpowiedzialność za czyni p. Wilgi. Tym bardziej, że już od paru lat u nas nie pracuje. Znaczy...u Was :)
A kompetentnych nauczycieli w ZSO jest kilku. P. Jastrzębowska, p. Tomaszewska, p. Wieczorek... proszę mi tu grona pedagogicznego nie oczerniać. Aczkolwiek językowców szkoła ma fatalnych, to przyznaję po latach. 17:25, 17.05.2014
0 0
P. Sobczyk jest bardzo kompetentym nauczycielem, mogę rzecz iż jednym z lepszych. Na pochwałę zasługują również P. Sumiła, P. Bogacka, P. Budek a P. Roguska to jedna z lepszych polonistek! Co do rzutników się zgodzę, nie są potrzebne w każdej sali, lepiej zainwestować w większą ilość laptopów. P.Sujak może i jest dobrym biologiem ale zarządzać niestety nie potrafi... Przecież to nie jej wina, że tak się stało, bo skąd kobieta ma wiedzieć, co nauczyciele robią po pracy? 19:21, 17.05.2014
0 0
Wesoła szkoła jednym słowem. A, mój syn wybiera się tam do gimnazjum. 20:32, 17.05.2014
0 0
Monika - szkoła jest bardzo dobra. A te "akcje" absolutnie nie są z winy nauczycieli. Akcja "bójka nastolatek" miała miejsce po lekcjach poza terenem szkoły (kilkaset metrów dalej). Pani Wilga H. nie pracuje w tej szkole od 2012r. Szkoła jest bezpieczna, poziom nauczania dość wysoki. Zdarzają się incydenty, ale to chyba w każdej szkole, prawda?
Kiciuś - p. Sobczyk dobrym nauczycielem? W życiu! Co to za nauczyciel, który potrafi pół lekcji przegadać, a drugie pół robić zadania z książki? Pan Sobczyk jest niezwykle dwubiegunowym...mężczyzną. Raz daje kilkaset słówek na pamięć na jutro, będzie kartkówka, a raz tydzień luziku i pogadanki. W zeszłym roku miał też miejsce nieprzyjemny incydent w klasie maturalnej z jego udziałem. Może i ma wiedzę, może i jest dobry w swojej dziedzinie, ale na nauczyciela w mojej opinii się nie nadaje.
p. Sumiła - nauczycielka WF-u, która przygotowywała z nami poloneza do matury. Jest kobietą, która na sali gimnastycznej potrafi krzyknąć: "Nie potraficie się k***a równo ustawić?!" - to jest dobry nauczyciel? Takie słownictwo i zachowanie w szkole? Wykluczone.
p. Budek - w klasie 1. LO przyszła do nas na zastępstwo. Byliśmy w klasie matematycznej. To my - uczniowie - tłumaczyliśmy jej jak zrobić zadanie z przesuwania funkcji trygonometrycznych o wektor oraz symetrie funkcji względem osi. Rozumiem, że mogła wiele lat nie mieć z tym styczności, ale powinna chociaż przygotować się do zajęć (ew. zrobić tzw. "wolną lekcję"). Ogólnie, pani Budek jest nauczycielem, który ma wiedzę z podstaw matematyki, ale kompletnie nie potrafi jej przekazać. Nie skupia się na tym, żeby uczniom coś przekazać, żeby zrozumieli, tylko żeby "było zrobione". Uczniowie bardzo na nią narzekają. W tej szkole są dwie świetne matematyczki - p. Jastrzębowska (wg mnie najlepsza nauczycielka w tej szkole) i p. Kuligowska.
p. Roguska - zgadzam się absolutnie. Te jej hiperpoprawne wypowiedzi staropolszczyzną śnią mi się po nocach do dziś: "A., powstań, udaj się w kierunku wyjścia z sali lekcyjnej, wyrzuć tę ową...gumę...do instytucji zwanej koszem, a wracając ku swojemu miejscu, zamknij, że tak powiem...odrzwia" :D
p. Bogacka - świetna nauczycielka. Geografki w tej szkole są dwie, obie super. Potrafią przekazać wiedzę. 22:25, 17.05.2014
0 0
Ta szkola to dno!
Pani Lasak nie zna angielskiego a mimo to uczy tego przedmiotu! Wystarczy zapytac ja o cos bardziej skomplikowanego i juz sie gubi. Na lekcjach mowi po polsku. Nie potrafi zdania sklecic po angielsku! SKANDAL!
Sumiła to zwykla chamka! I to prawda ze notorycznie przeklina na lekcjach.
Z pana sobczyka wszysyc lacznie z kadra sie smieja! mnie nie uczyl a historii o nim znam mnostwo.
Na przerwie ciezko spotkac nauczyciela na dyzurze... przy LO jeszcze to rozumiem ale gimnazjalistow trzeba pilnowac bo to co oni wyprawiaja przechodzi ludzkie pojecie.
I zgadzam sie z wypowiedzia o pani dyrektor. 3 lata w szkole i widzialam ja tylko na rozpoczeciu i zakonczeniu roku. a wiadomo kota nie ma i myszy charcuja :) 23:44, 17.05.2014
0 0
Przepraszam, mam pytanie, jak miała na nazwisko ta aresztowana nauczycielka? Jeśli ktoś mógłby mi podać i nie chciał tutaj, to poproszę na maila [email protected]. Dzięki 10:34, 18.05.2014
0 0
wypisałam się z tej szkoły po roku,to była najlepsza decyzja mojego życia. 13:45, 18.05.2014
0 0
a od niedawna ucząca pani Luzak ma manię sprawdzania facebooka na swoich lekcjach :-) 13:59, 18.05.2014
0 0
Ula, ta kobieta, czyli Wilga H. jest chyba jedyną Wilgą H. w Polsce. A raczej na pewno. Proponuję wpisać Wilga H w google, a wyskoczy niemiecko brzmiące nazwisko. Od siebie dodam, że była świetną nauczycielką, tylko poza szkołą trochę jej odbijało. Maturę wszyscy zdali naprawdę dobrze. 16:08, 18.05.2014
0 0
Ciekawe czy ta pani stanie przed komisją dyscyplinarną? Może sprawa już się przedawniła? Jestem ciekaw, bo na Podlasiu jedna dyrektorka podobno uderzyła ucznia... którego nie było w szkole i dostała za to naganę od komisji dyscyplinarnej. Komisja była tym faktem sama zaskoczona, bo dali naganę, ale w uzasadnieniu wyroku napisali, że nie udowodniono winy. Takie cóś. 17:51, 19.05.2014
0 0
Na serio ta szkoła to patola pod wzgledem nauczycieli, tylko uczniowie są normalni (prócz klas ogolnych) 22:11, 19.05.2014
0 0
Ech, że też ja nie miałem w gimnazjum takiej nauczycielki :(( 17:16, 21.05.2014