W piątek (16.10) do Portu Lotniczego Warszawa/Modlin przyleciał pięciomilionowy pasażer. Uruchomione w 2012 roku lotnisku - mimo zaliczenia wpadki z uszkodzonym pasem startowym - bardzo szybko się rozwija, a to dobra informacja dla naszego regionu.
- Obsłużenie 5 milionów pasażerów w ciągu 3 lat przez nasz port lotniczy jest bardzo dobrym wynikiem jak na polskie warunki. To dowód na ogromny potencjał lotniska, które daje stołecznej aglomeracji szanse na zrównoważony rozwój, czyli nie tylko na południe - mówi prezes Piotr Okienczyc. Chyba najbardziej satysfakcjonujący jest fakt, że wspólnie z liniami lotniczymi skutecznie przekonujemy Polaków do regularnego podróżowania samolotem. Już 20 proc. naszych pasażerów skorzystało z lotniska w Modlinie co najmniej sześć razy, a niektórzy nawet aż kilkanaście - dodaje.
Jak zapewniają władze lotniska, współpraca z jedynym regularnym przewoźnikiem (Ryanair) rozwija się bardzo dobrze. Co kwartał poszerzana jest oferta połączeń z Modlina o nowe kierunki i zwiększana jest częstotliwość lotów, co przekłada się na większy ruch i na coraz większe przychody. - Już teraz port odnotowuje zysk na poziomie EBITDA, a w 2017 r. lotnisko osiągnie rentowność i zacznie na siebie zarabiać. Rzadko się zdarza, aby projekt infrastrukturalny zamortyzował się w tak krótkim czasie od uruchomienia - mówi Marcin Danił, wiceprezes portu.
Już 2 mln pasażerów w tym roku
Nieco ponad tydzień temu, w sobotę (10.10) na Lotnisku Warszawa/Modlin odprawiony został dwumilionowy pasażer 2015 roku. W analogicznym okresie 2014 r. z portu skorzystało 1,2 mln podróżnych.
W przyszłym roku według prognoz z portu skorzysta 3 mln osób. W 2018 r. po rozbudowie, lotnisko będzie mogło przyjmować ponad 5 mln podróżnych rocznie.
/red, Port Lotniczy Warszawa/Modlin/
Przeczytaj także:
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz