Zniszczone, połamane drzewa - niektóre powyrywane z korzeniami, mnóstwo śmieci i ... toaleta ekipy budowlanej urządzona w krzakach - to tylko niektóre z zarzutów jakie stawiają mieszkańcy ul. Wiosennej w Józefowie (gmina Nieporęt) ekipie budowlanej, która pracuje na jednej z działek. W poniedziałek (4.04) otrzymaliśmy w tej sprawie zgłoszenie od zdesperowanych mieszkańców.



Poniżej publikujemy list jednego z mieszkańców ul. Wiosennej:

"Chciałbym złożyć na Państwa ręce zawiadomienie o działaniach prowadzonych przez ekipę budowlaną, która od kilku tygodni buduje dom w Józefowie, pow. legionowski. Podczas porządków w okolicy prowadzonych przez mieszkańców Józefowa, ulicy Wiosennej (zbierania potłuczonych butelek, toreb foliowych etc.) odkryliśmy dwie rzeczy:
- obok budowanego domu, pod drzewem odkryliśmy nieformalną toaletę ekipy budowlanej, gdzie znajduje się kilkadziesiąt kup, zużyty papier toaletowy i inne niezbyt przyjemne elementy. Znajduje się to na polanie, gdzie każdego dnia spacerują mieszkańcy z dziećmi, psami, całe rodziny
- na działce sąsiadującej z budową, na której stoi koparka oraz materiały budowlane, odkryliśmy zniszczone drzewa - połamane, wyrwane z ziemi i jesteśmy przekonani, że stało się to bez formalnych zgód z gminy.

Bardzo proszę o podjęcie natychmiastowej interwencji w obu przypadkach. Budowa trwa od kilku tygodni, nie ma tam przenośnej toalety a 5-6 panów każdego dnia pracuje na działce od 7 rano do 18. Wyobraźcie sobie Państwo, czym to grozi w momencie, gdy podniosą się temperatury. Niszczenie przyrody to chyba również wykroczenie."

Mieszkaniec ul. Wiosennej
(zachowano oryginalną pisownię)

W kolejnym liście skierowanym do naszej redakcji Mieszkaniec informuje, że na wyraźne żądanie sąsiadów ekipa budowlana zamontowała sobie przenośną toaletę typu TOI-TOI, jednak "pozostałości po dwumiesięcznej działalności tych panów w krzakach pozostały". Mieszkający tam ludzie skarżą się również na opieszałość służb. O problemie z budową mieli poinformować już 21 marca. "To skandal, by przez tak długi czas nikt nie reagował ze służb, które z podatków mieszkańców mają obowiązek chronić ich przed działalnością takich troglodytów." - pisze w mailu przedstawiciel lokalnej społeczności.

Interwencja Legio24.pl

W poniedziałek (4.04), po otrzymaniu wiadomości od Mieszkańca ul. Wiosennej oraz załączonych do jednej z nich fotografii o sprawę zapytaliśmy Straż Gminną w Nieporęcie oraz Urząd Gminy. Co prawda do wtorku żadna odpowiedź nie nadeszła, ale po wykonaniu kilku telefonów ustaliliśmy, że we wtorek (5.04) na miejscu pojawiła się Straż Gminna, która przeprowadziła wizję lokalną. - Jest tu bałagan, ale pojawiła się toaleta. Zwróciliśmy uwagę panom z budowy aby zachowywali porządek - mówi naszej redakcji jeden ze strażników gminnych. Przy okazji dowiadujemy się od niego, że do piątku (8.04) na posesji ma odbyć się kontrola z Działu Ochrony Środowiska UG Nieporęt.

Tę informację potwierdziliśmy w urzędzie. - Sprawdzimy czy nie doszło tam do zanieczyszczenia środowiska i czy były zgody na wycinkę drzew. W tym tygodniu odpowiemy na państwa pytania w tej sprawie - informuje nas Dariusz Wróbel, Kierownik Działu Ochrony Środowiska i Rolnictwa UG Nieporęt.

Do sprawy będziemy wracać.

Poniżej załączamy fotografie wykonane przez naszego Czytelnika.



/red/