Pięć lat więzienia grozi byłej już kasjerce jednego z jabłonowskich marketów, która w czasie swojej 3-miesięcznej pracy przywłaszczyła nielegalnie 1700 złotych. Kobieta, która oskarżana jest o kradzież już usłyszała zarzuty i oczekuje na rozprawę sądową.
Do zatrzymania 29-letniej kasjerki doszło w ubiegłym tygodniu - mówi naszej redakcji st. asp. Emilia Kuligowska, rzecznik prasowy KPP Legionowo. Pracująca od 3 miesięcy kobieta prawdopodobnie nie wydawała klientom paragonów, a następnie dokonywała fikcyjnego zwrotu towaru. Powstałą w ten sposób nadwyżkę zabierała do kieszeni.
Kobieta, w trakcie przesłuchania przyznała się do popełnionego czynu i dobrowolnie poddała karze. Jak informuje rzecznik prasowy legionowskiej policji, była już kasjerka tłumaczyła się, że kradzieży dokonywała ze względu na trudną sytuację rodzinną. Teraz kobieta oczekuje na rozprawę sądową. Grozi jej nawet 5 lat więzienia.
/red/
Poldek18:49, 17.09.2015
0 0
Bardzo dobrze owa Pani robiła szkoda ze sie dała złapać :( Trzeba okradać ten cały przeklęty złodziejski system zwany Polską !!!! U czyciwie to mozna sie dzis tylko zesrać i to tez nie zawsze !!!!! 18:49, 17.09.2015