Zamknij

Fotoradary Straży Miejskich wrócą na ulice? Rząd bierze to pod uwagę

14:50, 21.01.2016 Aktualizacja: 06:55, 20.05.2016
Skomentuj

Rząd Prawa i Sprawiedliwości zastanawia się nad częściowym cofnięciem reformy swoich poprzedników, która spowodowała, że fotoradary będące w rękach straży miejskich i gminnych trafiły "do szafy'. Czy to oznacza powrót tych urządzeń na drogi? Jeśli pomysł zostanie zrealizowany, to w przynajmniej części gmin tak się stanie.



Po 1 stycznia tego roku, czyli po wejściu w życie reformy rządu Platformy Obywatelskiej i PSL-u, która odebrała możliwość korzystania z fotoradarów strażom gminnym liczba tych urządzeń na polskich drogach spadła o połowę. Posłowie PiS-u uważają jednak, że mogło to znacząco obniżyć poziom bezpieczeństwa na drogach. Pojawił się więc pomysł, aby reformę PO częściowo cofnąć. W ministerstwach Infrastruktury i Budownictwa oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji już prowadzone są odpowiednie analizy.

Głównym założeniem zmian ma być częściowe przywrócenie do pracy fotoradarów znajdujących się na wyposażeniu gmin. Nie będą one jednak wykorzystywane przez straże miejskie lub gminne, a przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Problemem może okazać się jednak funkcjonalność urządzeń. GITD wykorzystuje bowiem fotoradary z funkcją radiowego przesyłania zdjęć do centrali, a spora część urządzeń gminnych takiej funkcjonalności nie posiada - głównie z powodu swojego wieku. Gminy fotoradarów na nowsze nie wymieniały, bo dla strażników zgrywanie zdjęć prosto z fotoradaru kłopotliwe nie było.

Jak może być w Legionowie?


Legionowska straż miejska ma na wyposażeniu jeden fotoradar, który nie ma funkcji radiowego przesyłu zdjęć. Najprawdopodobniej więc, jeśli reforma wejdzie w życie, to urządzenie to nie będzie mogło być wykorzystane w sieci zarządzanej przez GITD. Niektórzy legionowscy kierowcy odetchną więc z ulgą, chyba że na terenie miasta pojawi się urządzenie relokowane z terenu innej gminy. Istnieje taka możliwość, bowiem jak już napisaliśmy radary będą zarządzanie nie przez poszczególne gminy, ale przez ogólnopolską służbę.

Cała legionowska infrastruktura do mierzenia prędkości pojazdów została zdemontowana i zabezpieczona. Ostatni maszt ulokowany przy ul. Jana Pawła I zniknął w połowie grudnia zeszłego roku. Fotoradar  przechowywany jest obecnie w komendzie strażników, a maszty w magazynie na terenie PEC-u. - Na razie nic z tym nie robimy, bo takie są uzgodnienia z prezydentem miasta - mówi portalowi Legio24.pl Adam Nadworski, Zastępca Komendanta Straży Miejskiej w Legionowie. Wydaje się więc, że sprzęt czeka na "lepsze czasy".

Kierowcy nie unikną mandatów


Warto dodać, że wszystkie zdjęcia wykonane przez legionowski fotoradar, które jeszcze w ubiegłym roku uwieczniły kierowców łamiących przepisy, a dla których strażnicy nie zdążyli wystawić mandatów, trafiają właśnie w ręce policji. Kierowcy nie unikną więc kary.

Do kogo będą trafiać pieniądze z mandatów?


Choć rząd zastanawia się nad częściowym cofnięciem reformy wprowadzonej przez poprzedników, to jednak nic nie wskazuje na to, by gminy ponownie zarabiały na kierowcach. Pieniądze pochodzące z mandatów mają trafiać do budżetu państwa.

Będzie kompromis?


Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna w obszernym artykule na ten temat, Platforma Obywatelska jest w stanie iść w tej sprawie na kompromis. - Możemy na ten temat rozmawiać, do tej pory nie było takiej debaty. Sprawę trzeba również przedyskutować z samorządami - mówi poseł Waldy Dzikowski z PO dziennikarzom Dziennika Gazeta Prawna.

/red/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

DaroDaro

0 0

Zgadzam się z jednym, tak się dzieje gdy pisze się ustawy na kolanie nie licząc się z konsekwencjami
Likwidując niemal wszystkie fotoradary wylano dziecko z kąpielą.
Owszem są gminy które z mandatów z fotoradarów zrobiły sobie źródło dochodu ale są też i takie w których fotoradar zwiększał bezpieczeństwo
Takim fotoradarem było urządzenie ze zdjęcia przy szkole przy Jana Pawła I, fotoradaru już nie ma i automatycznie poziom bezpieczeństwa bardzo się zmniejszył Kierowcy nie zważając na bliskość szkoły znowu zaczynają pędzić jak szaleni
Co będzie wiosną i latem nie chcę nawet myśleć, znowu mieszkańcy będą oglądać wyścigi samochodowe i słuchać ryku silników 19:59, 21.01.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

AnetaAneta

0 0

widze ze PiS bierze sie za robote. Szkoda tylko ze nie biora pod uwage zdania obywateli ;/ aaaa, szkoda gadać. Teraz nawet do sklepu trzeba z Yanosikiem jezdzić 14:52, 22.01.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MacMac

0 0

Ja bym im te fotoradary pozabierał. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale mam alergię na legionowską SM. Dzwoniłem do nich niedawno z prośbą o interwencję na osiedlu, odesłali mnie na policję. Policja odesłała mnie do SM. Więc czy mają zabawki do mierzenia prędkości, czy nie mają - to akurat najmniej istotne, skoro tak się zajmują swoją robotą, jak krowa lataniem. 00:08, 31.01.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%