Zamknij

Czy za pożarami w Olszewnicy Starej stoi podpalacz? Policja szuka odpowiedzi

10:07, 20.01.2014 Aktualizacja: 12:39, 21.01.2014
Skomentuj

W ostatnim czasie bardzo często dochodziło do niewyjaśnionych pożarów w miejscowości Olszewnica Stara (gmina Wieliszew). Paliły się przede wszystkim niezamieszkane budynki, często domki letniskowe. Straż Pożarna po każdym z tych pożarów zaznaczała, że przyczyną mogło być podpalenie. Czy faktycznie ogień był podkładany przez człowieka? Na to pytanie przyniosą zapewne odpowiedź śledztwa, które prowadzi Policja.

fot. arch.  T. Kołodziński, PSP Legionowo

Pod koniec ubiegłego i na początku tego roku legionowscy strażacy bardzo często byli wzywani do pożarów w Olszewnicy Starej. Ich ilość, a także przebieg wskazywały, że przyczyną mogły być celowe działania człowieka, co potwierdzali w nieoficjalnych rozmowach strażacy. Po każdej akcji gaśniczej na miejsce zdarzenia była więc wzywana Policja. Funkcjonariusze, we wszystkich zgłoszonych jej przypadkach pożarów prowadzą działania zarówno operacyjne jak i procesowe. Niektóre ze spraw to dochodzenia, inne śledztwa.

Jedne śledztwa umarzają, inne trwają nadal

Trzy sprawy pożarów z 2013 roku, zostały umorzone z powodu nie wykrycia sprawców przestępstwa lub wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa. Pozostałe, w tym te ostatnie z 2014 roku pozostają w toku. Policja czeka na opinie biegłego z zakresu pożarnictwa. - Na chwilę obecną nie wiadomo czy pożary były na skutek podpalenia, czy też z innych przyczyn. Staramy się zapewnić mieszkańcom maksymalnie najwyższe poczucie bezpieczeństwa - mówi portalowi Legio24.pl asp. Emilia Kuligowska, rzecznik prasowy KPP Legionowo.

Teren pod specjalnym nadzorem

Teren występowania tajemniczych pożarów jest objęty specjalną ochroną funkcjonariuszy Policji. W Olszewnicy Starej częściej pojawiają się patrole umundurowane oraz "po cywilnemu". /wł/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%