Brutalne pobicie w Jabłonnie. Poszło o dług

Złamany nos oraz inne liczne obrażenia ciała to skutek napaści na młodego mężczyznę, do której doszło we wtorek na Skwerze AK w Jabłonnie. Dwóch mężczyzn dotkliwie pobiło swoją ofiarę kopiąc ją i bijąc pięściami po całym ciele. Policjanci zatrzymali już jednego ze sprawców, zatrzymanie drugiego jest tylko kwestią czasu.

Wszystko wskazuje na to, że były to najprawdopodobniej porachunki na tle finansowym. Z relacji zatrzymanego przez policjantów napastnika wynika, że ofiara była im winna około 600 złotych. Mateusz K. wraz ze swoim kompanem Sebastianem B. zaatakowali swoją ofiarę w "biały dzień" na Skwerze AK w Jabłonnie. Bili go pięściami i kopali po całym ciele. Kiedy mężczyzna upadł na ziemię i przestał się bronić napastnicy uciekli.

Po kilku minutach na miejscu zdarzenia pojawili się policjanci i pogotowie ratunkowe zaalarmowane przez przypadkowych przechodniów. Pobity mężczyzna ze złamanym nosem i ogólnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala a policjanci na podstawie informacji uzyskanych od ofiary rozpoczęli poszukiwania sprawców tego przestępstwa.

Już kilkanaście godzin po zdarzeniu Mateusz K. pierwszy ze sprawców został zatrzymany. Zajmujący się tą sprawą policjanci ustalili także dane personalnej drugiego napastnika Sebastiana B. Jak mówią jego zatrzymanie jest tylko kwestią czasu. Obaj są doskonale znani miejscowym stróżom prawa, są mieszkańcami Warszawy i Jabłonny, pierwszy z nich był już notowany do przestępstw narkotykowych, drugi natomiast za pobicia, kradzieże i rozboje. Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.