5000 zł kary za chipsy w szkole?

W czwartek (23.10) Sejm uchwalił nowelizację ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. W wyniku tego wprowadzony zostanie zakaz sprzedaży tak zwanego "śmieciowego jedzenia" w szkołach. Kary za złamanie przepisów będą bardzo dotkliwe.

Nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia zakazuje nie tylko sprzedawania, ale także podawania w szkołach wszystkich produktów uznawanych za "śmieciowe". Kategoria ta obejmuje m.in.: chipsy, niektóre ciastka i napoje (w tym tzw. energetyki), jedzenie typu fast food i instant (np. zupki chińskie). Zmiana przepisów ma ograniczyć dzieciom dostęp do produktów, które są po prostu niezdrowe.

Zakaz w szkołach i przedszkolach

Nowe przepisy wejdą w życie 1 września 2015 roku. Będą one obowiązywały w szkołach podstawowych, gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych (ale nie w szkołach dla dorosłych). Regulacje te obejmą także przedszkola i inne placówki oferujące formę wychowania przedszkolnego.

Zgodnie z nowelizacją ustawy, zakazane produkty nie będą mogły także być reklamowane na terenie placówek oświatowych.

Wysokie kary za złamanie przepisów

Osoby odpowiedzialne za naruszenie nowych przepisów - a chodzi tu przede wszystkim o sprzedawców -  będą surowo karane. Przewidziano kary pieniężne w wysokości od 1 do nawet 5 tysięcy złotych. Jeżeli złamania prawa dopuści się ajent szkolnego sklepiku, to dyrektor danej placówki będzie mógł natychmiast wypowiedzieć mu umowę.

Zmiany zaczną obowiązywać dopiero w przyszłym roku szkolnym, o ile zatwierdzi je Senat. Decyzja negatywna jest jednak mało prawdopodobna. Jak temat zmian oceniają rodzice? Zachęcamy do wypowiadania się w komentarzach pod artykułem.

/nk/