Zamknij

14 na 14! Komplet zwycięstw KPRu!

10:37, 27.01.2015 Aktualizacja: 10:45, 10.02.2015
Skomentuj

Po raz czternasty KPR Borodino Legionowo zdobył komplet punktów w meczu I Ligi Grupy A. Tym razem na drodze do awansu do Superligi stanął zespół trenera Domana Leitgebera MKS Poznań. Warto przypomnieć, że w Poznaniu legionowska drużyna długo się męczyła, by wygrać spotkanie. W niedzielne popołudnie (25.01) przyjezdni od początku meczu starali się uprzykrzyć zdobycie dwóch kolejnych punktów.

Legionowscy fani na pewno dostrzegli, że na parkiecie w wyjściowym składzie brak Michała Prątnickiego i Witalija Titowa. Nie było na początku fajerwerku, czyli podwójnej wrzutki, do której szczypiorniści z Legionowa przyzwyczaili swoich kibiców. Pierwsze 5 minut spotkania było po prostu nieudane. Goście szybko objęli prowadzenie 3:0 i 4:1. Wtedy to Tomasz Kasprzak wziął sprawy w swoje ręce. Dokładne podania do legionowskiego kołowego, który skutecznie walczył z obroną gości, spowodowały, że wynik meczu w 13 minucie odwrócił się na korzyść KPRu. W tym momencie gospodarze prowadzili 8:5 i nikt nie spodziewał się, że MKS Poznań będzie tak dzielnie walczył do syreny kończącej pierwszą połowę. I tak właśnie się stało. Goście poczynali sobie w Arenie Legionowo nie najgorzej. Gdyby Maciej Tokaj trafił karnego w ostatniej minucie pierwszej odsłony KPR prowadziłby do przerwy zaledwie jedną bramką. A tak na tablicy świetlnej po 30 minutach widniał wynik 14:12. Jednak w tym czasie gospodarze grali w podwójnym osłabieniu i tak też musieli zacząć drugą połowę.

Zdecydowanie lepiej w drugiej połowie


Mimo osłabienia gospodarze szybko opanowali sytuację i momentalnie zaczęli powiększać przewagę bramkową. Jedynym zawodnikiem gości, który starał się dorównać legionowianom był Tokaj, który trzynastokrotnie znalazł sposób na Piotra Nera i Mikołaja Krekorę. 5 bramek zdobył z rzutów karnych. Krekora zanotował świetne wejście w drugiej połowie, gdzie odbił kilka ważnych rzutów poznaniaków, odbierając im ochotę do walki. Szybkie kontry podopiecznych Roberta Lisa i Marcina Smolarczyka powodowały, że po celnych trafieniach, ręce same składały się do oklasków. Warto też odnotować debiut w legionowskich barwach niedawno pozyskanego Mariusza Kuśmierczyka, który dwa razy trafił do bramki gości.

Teraz Piotrkowianin


MKS Poznań nie znalazł sposobu na lidera rozgrywek, choć przegrał tylko 9 bramkami. Co to oznacza przed meczem z Piotrkowianinem, z którym KPR spadł z Superligi w zeszłym sezonie? Czy do składu wrócą kontuzjowani Prątnicki i Titow? Drużyna z Piotrkowa Trybunalskiego zajmuje 3 miejsce w ligowej tabeli i na pewno nie złoży broni przed legionowską drużyną. Zapowiada się więc emocjonujące spotkanie. Kto wyjdzie z niego zwycięsko?

KPR Borodino Legionowo - MKS Poznań 34:25 (14:12)

KPR: Krekora, Ner - Kasprzak 8, Gawęcki 8, Ciok 5, Bulej 4, Suliński 3, Brinovec 2, Wolski 2, Kuśmierczyk 2, Wuszter, Dzieniszewski, Bożek.

MKS: Zarzycki, Badowski - Tokaj 13, Bartłomiejczyk 5, Kaczmarek 3, Kasperczak 2, Niedzielski 1, Leder, Komisarek 1, Żochowski, Przedpełski, Pochopień, Aleksandrowicz.



/Michał Machnacki/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%