W czwartek (7.05) o godz. 22:27 służby ratunkowe zostały powiadomione o poważnym wypadku drogowym, do jakiego doszło na Drodze Wojewódzkiej nr 630 w miejscowości Suchocin (gmina Jabłonna). W wyniku zderzenia jedna osoba została ciężko ranna i po około dwóch godzinach zmarła w szpitalu.



W wypadku brały udział dwa pojazdy - samochód osobowy daewoo matiz oraz autobus marki bova, należący do firmy Translud. Świadkowie zdarzenia mówią, że prawdopodobnie to nieostrożność 26-letniego kierowcy daewoo doprowadziła do zderzenia. Prędkość matiza musiała być duża, bo auto zostało niemal doszczętnie zniszczone. W autobusie z kolei wgnieciony został wyłącznie prawy tylny bok pojazdu.

Pasażerom autobusu na szczęście nic się nie stało. Wszyscy cali i zdrowi opuścili pojazd jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych. Takiego szczęścia nie miał 26-letni mężczyzna, który kierował matizem. W stanie ciężkim został przewieziony do szpitala w Nowym Dworze Mazowieckim gdzie po około dwóch godzinach zmarł.

Ponieważ 26-latek został zakleszczony w samochodzie pierwsza pomoc medyczna była mu udzielana w matizie, przez wybite szyby boczne. Dopiero kiedy strażacy wycięli go za pomocą specjalnych narzędzi, pogotowie mogło zabrać go do szpitala. Przyczyny wypadku już bada policja, która rozpoczęła specjalne śledztwo w tej sprawie. Wiadomo, że kierowca autobusu, 40-letni Robert K. był trzeźwy.

Do usuwania skutków wypadku wezwano aż 6 zastępów straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, JRG Legionowo i OSP Jabłonna. Strażacy poza wycięciem zakleszczonego mężczyzny z pojazdu zajęli się również oświetleniem miejsca zdarzenia oraz posprzątali jezdnię z elementów pojazdów. Zutylizowano także wyciekłe na drogę płyny eksploatacyjne.

Akcja ratownicza trwała ponad 3,5 godziny.



Pierwszą informację o zdarzeniu opublikowaliśmy już w czwartek po 23:00. Można ją przeczytać TUTAJ.

/red/