UKE gotowe do zamknięcia Radia Hobby. Czeka na sygnał z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Legionowskie Radio Hobby może zamilknąć w każdej chwili. Z informacji, do jakich udało się dotrzeć redakcji Legio24.pl wynika, że Urząd Komunikacji Elektronicznej jest już gotowy do przeprowadzenia stosownej interwencji - czeka tylko na odpowiedni sygnał z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Regulator rynku medialnego, który ostatecznie pozbawił legionowskie radio koncesji musi bowiem poinformować UKE na piśmie o uprawomocnieniu się tej decyzji.

5 lipca Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podtrzymała swoją styczniową decyzję i ostatecznie odebrała legionowskiemu Radiu Hobby koncesję na nadawanie programu drogą naziemną. W poniedziałek (25.07) decyzja ta została opublikowana na stronie internetowej KRRiT. Legionowskie radio wciąż jednak nadaje swój program. Dlaczego tak się dzieje, skoro rozgłośnia nie posiada już koncesji? Postanowiliśmy to sprawdzić wysyłając odpowiednie pytania zarówno do Urzędu Komunikacji Elektronicznej, jak i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Zwlekają z odbiorem korespondencji

Okazuje się, że przedstawiciele Radia Hobby zwlekali z odebraniem listu zawierającego decyzję Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Działania spółki nadającej Radio Hobby wynikały najprawdopodobniej z faktu, że decyzja ta uprawomocnia się tylko w dwóch przypadkach: jej odbioru przez adresata lub jeśli tego nie uczyni - z urzędu w ciągu 14 dni od chwili pozostawienia pierwszego awizo. Prawdopodobnie była to więc próba "gry na zwłokę". - Decyzja KRRiT została wysłana Pełnomocnikowi Spółki 8 lipca 2016 r. i do tej pory nie mamy potwierdzenia jej odbioru - informuje naszą redakcję Joanna Kryńska z Biura Prasowego KRRiT.

Poprosili o treść decyzji "na e-mail"

Joanna Kryńska z KRRiT zdradza jednak jeden dość ciekawy szczegół. Co prawda legionowskie radio nie odebrało listu z poczty, ale w poniedziałek (25.07) jego przedstawiciele poprosili o wysłanie treści decyzji e-mailem. - 25 lipca 2016 r. na prośbę Radio Hobby decyzja nr DR-162/2016 została przesłana przez KRRiT na wskazany adres mailowy - pisze w swojej odpowiedzi przedstawicielka KRRiT. Z informacji tej wynika, że nadawca jest świadomy odebrania koncesji, ale oficjalnego listu nie ma zamiaru jak na razie odebrać, chcąc zapewne przedłużyć swoją działalność. Wszystko jednak do czasu.

Decyzja staje się prawomocna nawet, kiedy jej nie odbiorą

Na pytanie naszego dziennikarza o to, co się stanie kiedy Radio Hobby oficjalnego listu z poczty nie odbierze przedstawicielka regulatora informuje, że Decyzja Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji staje się prawomocna nawet w przypadku braku jej odbioru. - Przesyłka nieodebrana uznana jest za skutecznie doręczoną po upływie 14 dni od pierwszego awiza - informuje Joanna Kryńska. Z obliczeń Portalu Legio24.pl wynika, że ten termin właśnie minął.

UKE jest w ciągłym kontakcie z KRRiT w sprawie Radia Hobby

Jak już informowaliśmy na łamach Portalu Legio24.pl z chwilą uprawomocnienia się decyzji o odebraniu koncesji Radio Hobby traci prawo do użytkowania przyznanej częstotliwości oraz urządzenia nadawczego. Oznacza to, że kontynuując nadawanie staje się piratem i łamie prawo. Za nielegalne nadawanie programu radiowego lub telewizyjnego bez koncesji grozi, zgodnie z Ustawą o Radiofonii i Telewizji, nawet dwa lata pozbawienia wolności. Aby jednak UKE mógł przeprowadzić interwencję polegającą na wyłączeniu i konfiskacie sprzętu nadawczego musi uzyskać informację o uprawomocnieniu się decyzji. - UKE podejmie stosowne działania wynikające z decyzji dopiero po otrzymaniu od KRRiT informacji o uprawomocnieniu się wspomnianej decyzji - informuje Anna Lewandowska z Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Ponieważ decyzja dopiero co się uprawomocniła należy liczyć się z tym, że UKE informację z KRRiT otrzyma w ciągu kilku najbliższych dni. Wtedy należy się spodziewać interwencji i zamknięcia Radia Hobby.

/red/