Zamknij

Tłumy na XXXV Dniach Legionowa

21:33, 01.06.2014 Aktualizacja: 15:27, 04.05.2015
Skomentuj

Tłumy mieszkańców Legionowa i gości z całego regionu odwiedziły w niedzielę (1.06) Arenę Legionowo, gdzie odbywają się XXXV Dni Legionowa. Głównymi atrakcjami tegorocznego święta miasta są niewątpliwie koncerty organizowane w ramach Letniej Sceny Radia Eska.





Fot. Legio24

Poza koncertami na scenie głównej mogliśmy także zobaczyć przegląd lokalnej twórczości, skupionej wokół legionowskiego MOK-u, nie obyło się również bez konkursów i zabaw z udziałem publiczności, które poprowadził mieszkaniec Legionowa, na co dzień prezenter Radia Eska, Rafał Adamczak.

Poza budynkiem Areny mogliśmy zwiedzić Legionowo w miniaturze, czyli stoiska wielu legionowskich instytucji, szkół i firm. Nie zabrakło także placu zabaw dla dzieci, licznych kramów i punktów gastronomicznych.

Głównymi atrakcjami XXXV Dni Legionowa okazały się jednak koncerty Dody i Oceany, to dzięki nim Arena Legionowo pękała w szwach.

Dni Legionowa, choć zgromadziły najliczniejszą publiczność okazały się niestety mniej kameralne i swojskie niż chociażby Święto Gminy Wieliszew. Impreza, która z założenia miała integrować mieszkańców miasta ściągnęła do niego tłumy spoza Legionowa. Głównie z Warszawy, Nowego Dworu Mazowieckiego i innych okolicznych miejscowości.

/se,jm/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

UlaUla

0 0

Chcę gorąco podziękować przemiłemu panu, który 1 czerwca na ul Czarnieckiego zainteresował się półtoraroczną "uciekinierką". Bardzo dziękuję za zainteresowanie i zaangażowanie. Wśród ogólnie panującej znieczulicy wykazał pan niezwykłą postawę. Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję.
Ciocia Marysi :) 21:43, 01.06.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

CzarnaCzarna

0 0

Teren wokół areny - super ! Wiele ciekawych stoisk i przemiła atmosfera ....
Jednakże gdy nadeszła pora owych " mega koncertów" to była totalna masakra.
Po 1 : JEDNO WEJŚCIE , dzieci i wózki były niemalże tratowane przez napierających do wejścia głąbów
Po 2 : Zamknięta toaleta dla osób niepełnosprawnych, a tym samym pokój matki z dzieckiem
Po 3 : Walący bas odbijający sie po wszystkich zakamarkach, w ogóle nie dało się zrozumieć tekstu piosenek.
Po 4 : Przemiłą ochrona na wejściu, pomijając kierowanie się wytycznymi, mogliby pracować sprawniej przy wpuszczaniu chętnych do areny. 20:56, 02.06.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%