W czwartek (12.03) policjanci legionowskiej drogówki dwukrotnie byli wzywani do kolizji, których sprawcami okazały się dzikie zwierzęta. Do obu zdarzeń doszło w miejscowości Skrzeszew (gmina Wieliszew), na ul. Nasielskiej.
Pierwsza kolizja ze zwierzęciem miała miejsce o godz. 6:40. Kierujący samochodem marki hyundai, 62-letni Wojciech C. zauważył wbiegającą na jezdnię sarnę w ostatniej chwili i niestety nie zdążył przed nią wyhamować. Doszło do zderzenia, które spowodowało liczne uszkodzenia przodu samochodu. Przybyli na miejsce policjanci ocenili, że sprawcą zdarzenia jest sarna i nie ukarali kierowcy mandatem. Wojciech C. był trzeźwy.
Do kolejnego zderzenia z sarną doszło o 8:20 i to prawie w tym samym miejscu, bo przy skrzyżowaniu Nasielskiej z Partyzantów. Wbiegającego na ulicę leśnego zwierzęcia nie zauważył tym razem 36-letni Stanisław. U., kierujący samochodem ford focus. Zderzenie było przyczyną uszkodzenia maski samochodu oraz przednich lamp. Kierowca był trzeźwy.
/red/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz