W środę (23.07) legionowscy strażacy pomimo niesprzyjającej aury i dość gwałtownych ulew nie mieli zbyt dużo pracy. W tym dniu straż interweniowała w sprawie płonącego kombajnu, neutralizowała plamę substancji ropopochodnej oraz trzykrotnie usuwała gniazda niebezpiecznych owadów.
Fot. Legio24 O godzinie 16:17 dyżurny straży został powiadomiony o pożarze kombajnu w Serocku przy ulicy Moczydło. Ze zgłoszenia wynikało, że pojazd zapalił się w trakcie zbierania zboża. Do zdarzenia natychmiast zadysponowano zastępy, które na miejscu zastały przednią część kombajnu objętą płomieniami. Interweniujący strażacy szybko opanowali sytuację i stłumili ogień poprzez podanie jednego prądu piany. Akcja, w której brały udział cztery zastępy, trwała 1 godzinę i 53 minuty.
Osy i plama ropopochodna
W środę straż neutralizowała także plamę substancji ropopochodnej w Nieporęcie oraz aż trzy razy usuwała gniazda os. Warto przypomnieć, że chociaż strażacy zwykle reagują na prośby o zlikwidowanie gniazd groźnych owadów, to nie mają oni obowiązku interweniować w takich przypadkach (o ile oczywiście nie ma zagrożenia dla życia lub zdrowia mieszkańców). W sprawach os, szerszeni i pszczół alternatywą dla straży mogą być prywatne firmy zajmujące się takimi sytuacjami. /kh/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz