Policjanci z pułtuskiej "drogówki" zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież samochodu. Szybka akcja była możliwa dzięki współpracy pomiędzy różnymi jednostkami policji garnizonu mazowieckiego. 22-letniemu mieszkańcowi Ostrołęki grozi teraz do 5 lat więzienia.
foto: KPP PułtuskW sobotę (8.12) dyżurny ostrołęckiej policji został powiadomiony przez mieszkańca Ostrołęki o kradzieży Mercedesa Sprintera. Pojazd został skradziony z jednego z parkingów. Wartość strat wstępnie oszacowano na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych. Informacja o kradzieży trafiła do wszystkich patroli. Ponadto skierowano ją także do sąsiednich jednostek policji. Wstępne czynności wykazały, że sprawca może oddalać się w kierunku Warszawy.
Informacja ta też trafiła do policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego w Pułtusku, którzy pełnili służbę patrolową na ulicach miasta. Policjanci udali się na trasę, którą auto miało się przemieszczać. W miejscowości Dzierżenin funkcjonariusze zatrzymali mercedesa. Kierowcą samochodu okazał się 22-letni mieszkaniec Ostrołęki.
Kontrola pojazdu wykazała, że zamek i stacyjka pojazdu są wyłamane, ponadto 22-latek, jak i pasażer byli w stanie nietrzeźwości. Po przewiezieniu mężczyzn do KPP w Pułtusku policjanci przekazali zatrzymanych funkcjonariuszom z KMP w Ostrołęce. W wyniku podjętych czynności jeden z nich przyznał się do kradzieży pojazdu.
Postępowanie w powyższej sprawie prowadzą policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. O dalszym losie złodzieja z pewnością zadecyduje Sąd. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
/KPP Pułtusk/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz