W niedzielę (12.10) mieszkańcy mieli okazję zaobserwować, jaką kondycję fizyczną przed zbliżającymi się wyborami prezentują nasi radni i prezydenci. Trzeba przyznać, że niektórzy, po mijającej 4-letniej kadencji, zasiedzieli się za biurkami, w wyniku czego dorobili się niewielkich brzuszków. Niestety tylko nieliczni nie zasapali się przy najprostszych ćwiczeniach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz