Zamknij

Nieporęt: Kradzione nie tuczy

09:04, 09.02.2015
Skomentuj

Policjanci z komisariatu policji w Nieporęcie zatrzymali 53-letniego Grzegorza Z., który w połowie stycznia próbował ukraść saszetkę z pieniędzmi z jednego z lokali znajdującego się nad Zalewem Zegrzyńskim. Zatrzymanie niedoszłego złodzieja było możliwe dzięki właściwej reakcji właściciela lokalu, który o wszystkim poinformował policję.


W połowie stycznia pod jeden z lokali gastronomicznych nad Zalewem Zegrzyńskim podjechało dwóch mężczyzn. Kiedy weszli do środka zaczęli się rozglądać, po czym poprosili kelnerkę o podanie noża. Przedmiot był im rzekomo potrzebny do drobnej naprawy przy samochodzie. Kiedy pracownica poszła na zaplecze po nóż, jeden z mężczyzn zainteresował się leżącą na półce saszetką, w której znajdowało się między innymi 500 złotych. Całe zajście widział jednak właściciel lokalu, który znajdował się na sali. Kiedy mężczyźni zorientowali się, że mają świadka pospiesznie opuścili lokal i odjechali w nieznanym kierunku. Saszetka z zawartością na szczęście nie została skradziona.

Na wniosek właściciela lokalu sprawą dwóch mężczyzn zajęli się policjanci z komisariatu w Nieporęcie. W toku przeprowadzonych czynności ustalili oni jednego z podejrzanych o próbę kradzieży. 53-letni Grzegorz Z. został zatrzymany w środę (4.02) na terenie Warszawy. Jak się okazało mężczyzna był już wcześniej karany. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

Teraz funkcjonariusze ustalają tożsamość drugiego ze sprawców. Jego zatrzymanie jest kwestią czasu.

/red/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%