Zamknij

Na Dniach Legionowa zabrakło atrakcji dla dzieci?

19:45, 14.07.2015 Aktualizacja: 22:02, 16.08.2015
Skomentuj

Po tegorocznych Dniach Legionowa pojawiło się sporo negatywnych opinii na temat imprezy. Jedną z nich przedstawiamy poniżej. Co mają do powiedzenia w tej sprawie przedstawiciele Miejskiego Ośrodka Kultury, który odpowiadał za organizację święta miasta?

Proponuję się przyjrzeć "atrakcji", którą przygotowało nasze kochane miasto pod nazwą Dni Legionowa. O godz. 14 pojawiliśmy się z dzieckiem pod Areną. Dziecko po zobaczeniu "atrakcji" jakie przygotowano wróciło z płaczem. No ale co się dziwić kiedy jedynymi atrakcjami dla rodzin z dzieckiem były jedynie komercyjne namioty z watą cukrową po 5-6 zł, kebabem i piwem, zabawkami, podkoszulkami itp. badziewiem.
O godz 14 to miejsce powinno tętnić życiem, powinien być tłum maluchów z rodzicami które bawią się, biorą udział w konkursach, śpiewają malują itp.
Tymczasem to miejsce świeciło pustkami, rodzice którzy przyszli ze swoimi pociechami od razu szli do domu. Jedyne co zaproponowano była seria koncertów i to też z repertuarem jedynie dla określonej grupy wiekowej. Margaret i Dawid Kwiatkowski to propozycja dla 16 latków.
Co zaproponowano rodzicom z dziećmi, osobom starszym, którzy są także (chyba) mieszkańcami Legionowa? Nic, ZERO.

/Zachowano oryginalną pisownię, dane czytelnika do wiadomości redakcji/

Jak na te zarzuty odpowiada przedstawiciel MOK?


W latach ubiegłych Finał Dni Legionowa był całodniową imprezą masową dla wszystkich mieszkańców Legionowa. Były więc występy dla dzieci, młodzieży i dorosłych, zarówno atrakcje dla młodszych jak i ogródek piwny. Otrzymaliśmy bardzo dużo uwag i próśb o zredefiniowanie formuły imprezy.

Mieszkańcy postulowali rozdzielenie atrakcji dla dzieci i dla dorosłych, a także o przygotowanie szerszej oferty dla młodzieży, która ma inne upodobania muzyczne niż starsi. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców w tym roku postanowiliśmy zorganizować pod szyldem Dni Legionowa dwie sprofilowane na uczestników imprezy. 20 czerwca odbył się Dzień Dziecka, duży plenerowy piknik rodzinny, przygotowany specjalnie dla dzieci i ich rodziców. Przez cały dzień publiczność bawiły zespoły dziecięce: grupy taneczne, Kulfon i Monika, Pan Tik Tak, Ciotka Klotka i Fasolki, spektakl Awanturka z leśnego podwórka i niekwestionowana gwiazda piosenki dziecięcej Majka Jeżowska. W związku z rodzinnym charakterem imprezy Legionowo w Miniaturze, czyli ponad 60 stoisk przedszkoli, szkół, instytucji, fundacji, stowarzyszeń i firm z ofertą i atrakcjami dla dzieci zostały umiejscowione właśnie na Dniu Dziecka. Dzięki temu podczas imprezy można było skorzystać z niezwykle bogatej i interesującej oferty - od warsztatów ceramicznych, malowania, animacji plastycznych i ruchowych, pokazów sprzętu policyjnego i wojskowego przez możliwość wykonania rodzinnego zdjęcia, loterie, konkursy z nagrodami, plenerowy plac zabaw, po gaszenie makiety smerfowej chatki za pomocą prawdziwego węża strażackiego. Dzień Dziecka został przyjęty przez mieszkańców entuzjastycznie, przez teren imprezy przewinęło się przez cały dzień ok. 6-7 tys. uczestników.

Finał Dni Legionowa zostały przygotowane dla młodzieży i dorosłej publiczności. W założeniu impreza miała charakter koncertowy. Dla młodszej publiczności odbyły się występy Dawida Kwiatkowskiego i Margaret, dla starszych koncert niekwestionowanej gwiazdy na polskim rynku muzycznym, zespołu De Mono z Andrzejem Krzywym. Za pomocą strony internetowej, mediów społecznościowych, plakatów, billboardów, reklam prasowych, radiowych i telewizyjnych zapraszaliśmy na imprezę na godz. 17.00. Stoiska gastronomiczne i ogródek piwny były tylko miłym dodatkiem do koncertów i dla wygody uczestników można było korzystać z nich wcześniej.

W dniu imprezy można było również skorzystać z porad diabetyków, zbadać "wiek" swojego serca, oddać krew, wspomóc chorego mieszkańca Legionowa Wojtka Kowalczyka. Imprezę zakończył pokaz sztucznych ogni.
Serdecznie dziękujemy mieszkańcom za tak entuzjastyczne przyjęcie obu imprez, które wyraziło się zarówno w liczbie uczestników jak i relacjach i komentarzach.

Sformułowane uwagi pozwolą nam przygotować jeszcze lepszą propozycję imprez w przyszłym roku.

Sylwia Krzyżanowska-Grabiec
Miejski Ośrodek Kultury

/red/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

HubertHubert

0 0

Oprócz standardowej i wszechobecnej buty władzy Platformy nie przeczytaliśmy w odpowiedzi nic więcej..... 13:49, 17.08.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

DaroDaro

0 0

Do tej pory zawsze organizowano imprezę na Dzień Dziecka a potem Dni Legionowa jako impreza dla WSZYSTKICH mieszkańców.
Rano imprezy dla dzieci z tym wszystkim czego zabrakło na Dniach Legionowa a późnym popołudniem serie koncertów dla młodzieży i starszych
To wszystko da się pogodzić, tym bardziej że szukając w sieci znalazłem program na Dni Ursynowa 2015 gdzie oprócz wielkiego pikniku rodzinnego odbyła się cała seria koncertów
Dlaczego czegoś podobnego zabrakło w Legionowie ????
Moim zdaniem wyjaśnienie jest proste, chciano maksymalnie zaoszczędzić.
Do komercyjnych stanowisk nie trzeba przecież dopłacać bo to one przynoszą kasę, opłacono jedynie wykonawców
I tak tanim kosztem opędzono "imprezę" Dni Legionowa która z dniami Legionowa nie ma nic wspólnego 14:06, 18.08.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaroDaro

0 0

I jeszcze jedno. Na plakacie reklamującym Dni Legionowa umieszczonym na słupie ogłoszeniowym przy ZSP na Jana Pawła stało jak byk
Od godz 12 program rekreacyjny, gdybym tylko wiedział że za rekreację w Legionowie uważa się budę z kebabem i piwem nigdy nie poszedłbym tam z dzieckiem 14:13, 18.08.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

legiolegio

0 0

Sylwia Krzyżanowa-GRABIEC - przypadek czy nepotyzm? 14:15, 19.08.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaroDaro

0 0

No jasne ....przecież to mieszkańcy Legionowa postulowali o wykluczenie z obchodów Dni Legionowa większą część mieszkańców
Tak samo jak "mieszkańcy" nie chcieli powstania w naszym mieście komunikacji lokalnej
Widocznie większość mieszkańców "uwielbia"tłoczyć się na 50 cm chodniczku na Piłsudskiego i z tego powodu "mieszkańcy" nie zgodzili się także na deptak na tej ulicy
Najgorsze w tym wszystkim jest to że duża część mieszkańców naprawdę wierzy w te brednie 23:49, 19.08.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RVRV

0 0

@legio chyba żartujesz, w Legionowie nie ma nepotyzmu, to tylko przypadki że zbieżnością inazwisk i zajmowaniem miejsc w radzie i jednostkach samorządu. ::) 17:45, 20.08.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

andrzejandrzej

0 0

nepotyzm, brak rozumu u organizatorów ale w Legionowie to normalka i nie wiem dlaczego ludzie dają się tak manewrować, czy rzeczywiście są pozbawieni zdolności myślenia i dlatego? 19:43, 23.08.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%