Mazowsze chce odzyskać 1,82 mld zł. Będą pieniądze na inwestycje?

Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego chce odzyskać 1,82 miliarda złotych od Ministerstwa Finansów. O tyle za dużo Mazowsze oddało od 2006 r. w ramach "janosikowego".

We wtorek (9.12) Zarząd Województwa Mazowieckiego podjął decyzję o wystąpieniu z wnioskiem o zwrot nadpłaconego "janosikowego". Kwota, jaką nasze województwo może odzyskać od Ministerstwa Finansów to 1,82 mld zł. Podstawą do takiego działania jest zarówno wyrok Trybunału Konstytucyjnego, jak i ostatni wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który potwierdził, że Mazowsze nie powinno było oddawać więcej niż 30% swoich dochodów podatkowych.

Struzik o "janosikowym"

- Wiele lat musieliśmy tłumaczyć, wyjaśniać, że algorytm jest źle skonstruowany, a przepisy tak napisane, że rujnują najbogatszy region w Polsce.(...) Jest zupełnie naturalne, że ubiegamy się teraz o odzyskanie tych odebranych nam pieniędzy. Przez ostatnie lata, aby normalnie funkcjonować, musieliśmy sięgać po kredyty. Gdyby nie przeszacowane "janosikowe" - nie mielibyśmy ani złotówki zobowiązań. - mówi marszałek Adam Struzik. - Odzyskanie 1,82 mld zł pozwoli nam nie tylko pokryć część zobowiązań, ale też dać oddech np. naszym instytucjom kultury czy pomoże wyremontować drogi. Te pieniądze należą się mieszkańcom Mazowsza. - dodaje marszałek.

Mazowsze musiało się zadłużyć

Wysokość "janosikowego" nie miała nic wspólnego z bieżącymi możliwościami finansowymi regionu. Krótko mówiąc - Mazowsze, czy miało dość środków z podatków, czy nie, i tak musiało płacić "janosikowe" wyliczane na podstawie swoich dochodów - ale sprzed dwóch lat. Do 2013 r., aby wywiązywać się z tego obowiązku, Mazowsze zaciągało kredyty. Ostatecznie jednak i tak nie było w stanie zapłacić czterech ostatnich rat.

W 2014 r. jest jeszcze trudniej, mimo że Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności przepisów dotyczących "janosikowego". Ministerstwo Finansów, nie zważając na wyrok TK, w kwietniu br. zajęło konta Mazowsza, ściągając z nich niezapłaconą ratę "janosikowego". Co miesiąc wydaje także kolejne decyzje zobowiązujące do zapłaty.

Zwrot nadpłaty częściowym rozwiązaniem

Władze województwa cały czas zabiegają o odzyskanie środków i kierują kolejne sprawy do sądu. Przez opisywany podatek trzeba było ograniczyć inwestycje, a także wprowadzać drastyczne cięcia wydatków bieżących w różnych instytucjach. Nakładów tymczasem wymaga infrastruktura drogowa, czy infrastruktura w ochronie zdrowia. Pieniędzy potrzeba również w Kolejach Mazowieckich i WKD, w sumie ok. 3 mld zł na zakup nowego taboru i modernizację zaplecza technicznego. Odzyskanie nadpłaconego "janosikowego" pomogłoby choć częściowo rozwiązać te kwestie.

/inf. prasowa, nk/