Do trzech poważnych kolizji drogowych doszło w poniedziałek (30.05) na drogach powiatu legionowskiego. Podczas jednej z nich zderzyło się ze sobą aż 5 samochodów. Niestety głównym powodem stłuczek był brak wyobraźni kierujących.
Do pierwszej i zarazem najgroźniejszej kolizji drogowej doszło w poniedziałkowy poranek, o godz. 6:45 na DK61 w Jabłonnie, gdzie kierujący citroenem jumper 28-letni mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i z impetem wjechał w tył citroena berlingo. Siła uderzenia była na tyle duża, że popchnięty do przodu berlingo wjechał w tył audi a6, a ten z kolei w forda focusa. Na koniec ford wjechał w tył hondy. Kolizja, choć bardzo widowiskowa, na szczęście okazała się niegroźna dla życia i zdrowia jej uczestników. Jak zapewnia st. asp. Emilia Kuligowska, rzecznik prasowa KPP Legionowo sprawca zdarzenia został ukarany wysokim mandatem.
Kolejna kolizja miała miejsce kilkadziesiąt minut później na skrzyżowaniu ul. kard. Wyszyńskiego z Targową w Legionowie, w pobliżu kościoła gdzie kierujący fordem 63-letni mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu samochodowi marki fiat. W tym przypadku także nikt nie odniósł obrażeń, a czynności drogówki zakończyły się wystawieniem mandatu.
Ostatnia z groźnie wyglądających kolizji miała miejsce w Skrzeszewie (gmina Wieliszew) na ul. Nasielskiej. Kierująca volkswagenem 23-letnia kobieta nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i uderzyła najpierw w słupek, a następnie w drzewo. Na szczęście nic się jej nie stało.
Jak informuje st. asp. Kuligowska z KPP Legionowo wszyscy kierujący byli trzeźwi.
/red/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz