Zamknij

Legionowski: Konwent samorządowy pod znakiem "Grabca"

10:12, 18.09.2015 Aktualizacja: 13:56, 21.09.2015
Skomentuj

W środę (16.09) odbył się kolejny konwent samorządowy Powiatu Legionowskiego, czyli spotkanie władz poszczególnych gmin i zarządu powiatu, na którym teoretycznie powinny być omawiane najważniejsze kwestie dotyczące mieszkańców. Niestety wrześniowe spotkanie "naszych" samorządowców zdominowała kampania wyborcza i promocja "jedynie słusznego" kandydata Platformy Obywatelskiej na parlamentarzystę Jana Grabca.



Co prawda na spotkaniu omawiano kwestie transportu publicznego, bezpieczeństwa i opieki zdrowotnej na terenie powiatu legionowskiego, ale poświęcono tym kwestiom relatywnie mało czasu. Główna uwaga włodarzy gmin skupiła się bowiem na Janie Grabcu, byłym już staroście, który ostatnio bryluje w towarzystwie nie tylko jako kandydat do parlamentu, ale także jako wiceminister. To właśnie w tej ostatniej roli wystąpił podczas konwentu.

O czym mówił Grabiec?


Jeśli wierzyć słowom starosty legionowskiego Roberta Wróbla, wiceminister Grabiec opowiadał o tak istotnych kwestiach dla lokalnej społeczności jak tworzenie Centrów Aktywności Cyfrowej oraz programie operacyjnym Polska Cyfrowa. To oficjalnie. Nieoficjalnie, dowiedzieliśmy się, że chodziło o kolejną promocję Grabca. Niektórym samorządowcom bardzo zależy aby ich partyjny kolega dostał się do parlamentu.

Kto wspiera Grabca?


Przede wszystkim jego partyjni poplecznicy, czyli obecny starosta Robert Wróbel, wraz z zarządem powiatu legionowskiego oraz Prezydent Legionowa Roman Smogorzewski wraz ze swoimi zastępcami. Bardzo przychylny byłemu staroście jest też Paweł Kownacki - wójt Wieliszewa. Ten ostatni ma do Platformy coraz dalej, ale w dalszym ciągu spłaca swój dług wdzięczności wobec Grabca. To były już starosta wypromował go i dbał, by 5 lat temu po raz pierwszy wybrano go wójtem. Wraz z włodarzami gmin byłego już starostę wspierają tabuny pracowników podległych im urzędów. Oficjalna informacja jest taka, że robią to w czasie prywatnym i z sympatii do Janka, ale czy ktoś zna jakiegoś urzędnika popierającego na przykład Mariusza Błaszczaka z PiS?

Kampania na całego


Lokalna Platforma Obywatelska nie szczędzi sił i środków by zapewnić byłemu staroście miejsce w parlamencie. Rozmach jest duży, bo poparcie dla PO słabnie, a Grabiec nie zrobił dla lokalnej społeczności więcej niż zrobiłby ktoś inny na jego miejscu, po prostu poprawnie wypełniał swoje obowiązki jako starosta.

Do promocji byłego starosty wykorzystuje się praktycznie każdą gminną imprezę, spotkanie, a nawet Noc Kultury. Ostatnio Grabiec pojawił się nawet na otwarciu Instytutu PAN w Jabłonnie, zupełnie zapominając w jakich "opłakanych" stosunkach żył z byłą wójt tej gminy Olgą Muniak, za kadencji której ten instytut powstawał. O każdej takiej wizycie w samych superlatywach rozpisują się także ściśle powiązane z PO media i nie piszemy tylko o "Gazecie Miejscowej", która jest własnością należącej do legionowskiego ratusza spółki KZB, czy wydawanych przez samorządy gazetkach propagandowych o wdzięcznych tytułach "Moje Legionowo", czy "Gazeta Wieliszewska".

/red/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

TemidaTemida

0 0

Jak się okazuje nie tylko Temida jest ślepa. Lokalni włodarze zbudowali wokół siebie platformę samorządowo-biznesową, a społeczeństwo bawi się na piknikach i wieczorkach tanecznych. 23:18, 18.09.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

HubertHubert

0 0

"W czasie prywatnym i z sympatii" - :) no już większej głupoty wymyśleć nie mogli..... 12:38, 21.09.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TomcioTomcio

0 0

Temida ma rację.Wstyd i hańba.Ten pan garbaty nawet z Legionowa nie pochodzi.Niech wraca do domu. 15:01, 21.09.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%