Prawie 88 tys. złotych planuje w tym roku wydać Starostwo Powiatowe w Legionowie na druk i kolportaż swojej propagandowej gazety zatytułowanej "Kurier". Wydawnictwo przygotowywane przez urzędników będzie się ukazywało też częściej, niż miało to miejsce w latach ubiegłych.
Od 2016 roku gazeta legionowskiego starostwa ukazywać się ma nie raz w miesiącu, a co 3 tygodnie. W sumie przewidziano 17 numerów opisujących sukcesy lokalnych władz powiatowych. Niektóre numery gazety będą miały objętość 12 stron, niektóre będą uboższe i będą liczyć 8 stron. "Kurier" ukazywać się będzie w nakładzie 35 tys. egzemplarzy.
Druk gazety kosztować ma około 41 tys. złotych, ale precyzyjny koszt zależeć będzie od tego, ile numerów będzie liczyło 12, a ile 8 stron. Druk gazety 8 stronicowej ma kosztować 2 tys. złotych, a 12 stronicowej 2800 zł. Nakład ma drukować olsztyńska Grupa WM.
Ponad pół miliona gazet
W zeszłym roku starostwo wydrukowało w sumie 385 tys. sztuk Kuriera. W tym roku - z powodu zwiększenia częstotliwości wydawania - będzie to 595 tys. sztuk gazet.
Kolportaż droższy niż druk
Urzędnicy starostwa nie żałują w tym roku pieniędzy na kolportaż swojej gazety. Ma on kosztować bagatela ponad 47 tys. złotych i być droższy o prawie 17 tys. w stosunku do zeszłego roku. Gazeta w dalszym ciągu ma trafiać do domów, sklepów i punktów usługowych, a jej rozwożeniem zajmą się dwie firmy: Marketing i Dystrybucja Piotr Karcz z Jachranki (zarobi 34 tys. zł w skali roku) oraz Wamis Waldemar Snopek z Legionowa (zarobi 13 tys. zł w skali roku).
Aktywność medialna władz wzrasta
Od pewnego czasu możemy zaobserwować większą niż dotychczas aktywność medialną powiązanych z Platformą Obywatelską władz powiatu legionowskiego oraz Legionowa. Z prostej obserwacji wynika, że im więcej mieszkańców zaczyna zauważać błędy władzy, tym bardziej władza ta zaczyna bombardować propagandą, która przybiera różnorakie formy od dotowania przychylnych sobie prywatnych gazet po zwiększanie zasięgu własnych wydawnictw. Pytanie tylko, czy mieszkańcy, którym mądrości odmówić nie można naprawdę ufają wydawanym przez urzędy periodykom, w których brak jest treści traktującej o prawdziwych problemach, a wszystkie niewygodne dla władzy tematy są po prostu pomijane. Czy w takim wypadku nie są to pieniądze wyrzucone w błoto?
/red/
Przeczytaj także:
0
0
0
0
0
0
0 0
Nie idzie się tym podetrzeć. Papier za gruby. Ale na rozpałkę do pieca jak znalazł. 11:05, 27.01.2016
0 0
Gdy widzę sterty tego szmatławca, od razu biorę na makulaturę. 11:14, 05.02.2016